Pomocna dlon mamy dziewczyny
Data: 22.11.2023,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Marcel
Zszedł na dół po schodach, ze spuszczoną głową. Jego kroki wydawały się ciężkie i pełne rezygnacji. Znowu nic, pomyślał z goryczą. Znowu nic z tego nie wyszło. Kolejny wieczór pełen nadziei okazał się klapą. Mieli już po osiemnaście lat, a znali się od dzieciaka. Byli parą od bardzo dawna, ale jeżeli chodzi o seksualne sprawy ich relacja nie posunęła się o centymetr. Zawsze kończyło się na przytulaniu i pocałunkach. Nie było mowy o seksie – ba, nie było mowy nawet o pettingu czy innych pieszczotach. Dla Kasi te tematy mogły nie istnieć. On inaczej się na to zapatrywał. Dojrzał już do pierwszej inicjacji, dojrzał już do czegokolwiek. Chciał, żeby się nim zajęła, chociaż raz. Chciał zająć się nią, spróbować jak smakuje kobieta. Nic z tego. Onanie widziała jego penisa, on nie widział jej nago – chociażby gołej piersi. Mówiła, że go kocha, ale wciąż kazała czekać. Nie miał pojęcia czy to w ogóle ma sens.Schodził więc jak każdego wieczoru z obolałymi od podniecenia jądrami – wyczytał, że dzieje się tak, jeśli nie dojdzie do ejakulacji. Zawsze więc wracał do siebie, do domu i tam w zaciszu łazienki robił sobie dobrze ręką. Rzadko jednak myślał przy tym o Kasi.Tego wieczoru, przechodząc w stronę wyjściowych drzwi przez salon, zastał siedzącą na kanapie matkę dziewczyny, Panią Grażynkę. W pierwszej chwili wystraszył się, bo było już bardzo późno i nie chciał, aby jej rodzice myśleli, że jest niewychowany, albo co gorsza - robi coś niestosownego z ich córką. Zawsze znikał pod ...
... osłoną nocy, albo dużo wcześniej, żeby uniknąć kontaktu. Tym razem jednak kobieta siedziała przy cicho włączonym TV, przy lampce wina i w świetle nocnej lampki. Chłopak zauważył, że matka Kasi siedzi w samym szlafroku i kapciach. Włosy miała spięte wysoko, widać było, że niedawno brała kąpiel. Założyła nogę na nogę, więc spostrzegł w tym przytłumionym świetle połacie jej ud oraz łydki. Musiał przyznać – już dawno to zauważył – że Pani Grażynka emanowała seksapilem. Była czterdziestoletnią kobietą, która naprawdę dobrze się trzymała. Zbudowana pięknie - wysoka jak na kobietę, z dorodnymi piersiami, figurą klepsydry oraz zgrabnym, dużym tyłkiem. Pamiętał jak czasami Kasia mówiła niby w żartach, że jej mama ma taką cudowną figurę od chodzenia na szpilkach - chodziła w nich podobno wszędzie i właściwie to Marek nie raz był tego świadkiem. Imprezy rodzinne, spotkania - Pani Grażynka zawsze wyglądała bosko. Do tego jej długie, zdrowe blond włosy i piękne niebieskie oczy. Chłopak nieraz walił sobie konia myśląc o matce swojej dziewczyny.Nie wiedział jednak teraz jak się ma zachować w tej sytuacji – czy przejść jak cień, pogadać, powiedzieć coś? Bał się konfrontacji z różnych powodów. Jednym z nich były właśnie te błyszczące, zgrabne nogi.– Późno wychodzisz – stwierdziła Pani Grażyna, kiedy próbował przemknąć niezauważony.– Przepraszam. Zasiedzieliśmy się.– Nie przepraszaj, nie masz za co.Chłopak spojrzał na to jak matka dziewczyny sięga po kieliszek i pije z niego konkretnie. Po chwili ...