1. Instrukcja obsługi Milenki, czyli 998 cegieł.


    Data: 19.10.2019, Autor: Marcin123

    Listopad. Ranek. Długa aleja. Szelest liści pod nogami. Cisza. Pusto. Drzewa gołymi gałęziami niemal dotykają szarych chmur na niebie.
    
    Idziemy, trzymając się za ręce. Z obu stron alei w równych rzędach groby i krzyże. Patrzę na napisy: Andrzej, 24 lata. Zginął tragicznie. Monika, 19 lat. Niech spoczywa w pokoju.
    
    Czuję jej ciepłą dłoń. Milena idzie ze spuszczoną głową, trzymając w drugiej ręce czerwone róże. Pierwszy raz idziemy wspólnie na grób Asi. Nie lubię przychodzić na grób Asi w towarzystwie. Nawet z rodzicami. Wolę być sam. Wtedy opowiadam Joannie o codziennych sprawach i mogę płakać. Nikt nie widzi moich łez. Nie raz opowiadałem jej o Milence i o naszej miłości. I wiem, czuję w sercu, że Asia to akceptuje.
    
    Milena wie, że w wolne dni zawsze tutaj rano przychodzę. Wczoraj, po raz pierwszy, odkąd spotykamy się, spytała mnie, czy może ze mną iść. Milena była koleżanką Asiulki. Razem chodziły na treningi szermierki. Były przyjaciółkami. Znały swoje sekrety. Asia lubiła Milenę, ale mimo to rzadko Milenę widywałem. Milena ma osobowość delikatną i wrażliwą, łatwo ją zranić, ale stara się to ukrywać. Asia doskonale orientowała się, że Milena od szkoły podstawowej jest zakochana w jej bracie, czyli we mnie. I, pomimo, że była to Milenki pierwsza, trochę dziecięca miłość, przetrwała próbę czasu - okazała się głęboka i trwała. Asia nieczęsto zapraszała ją do naszego domu, gdzie Milena mogła mnie spotkać. Nie chciała ranić Mileny. Ja byłem od nich kilka lat starszy, ...
    ... dorosły już wtedy chłopak, a one młodziutkie dziewczyny. Asia wiedziała, że lubię jej koleżanki, ale patrzę na nie jak na dzieci, więc nie chciała, żeby Milena miała złamane serce. Chciała jej tego oszczędzić. Poza tym to Asia całym sercem mnie kochała. A miłość jest egoistyczna. Dopiero kiedy Asia odeszła na zawsze, Milena widząc moje cierpienie spróbowała zbliżyć się do mnie. Była odważna i powiedziała mi wprost to, co miała w duszy. Dobrze pamiętam ten deszczowy wieczór, kiedy opowiedziała mi o swoich od lat skrywanych uczuciach do mnie. Widziałem, jak wtedy jej drżały ręce, a głos się załamywał. A ja byłem wstrząśnięty. Nie wiedziałem wcześniej o tym. Nie domyślałem się nawet. To prawda, że Asia coś kiedyś mi o tym mówiła, bo Asia nie ukrywała niczego przede mną, ale nie potraktowałem tego poważnie. Ot, takie tam dziecięce zauroczenie jednej z jej koleżanek.
    
    Od tamtej pory, od tej rozmowy z Mileną, spotykamy się. Początkowo rzadko, ale potem coś się zmieniło, zaczęło mi zależeć na wspólnie spędzanym czasie. Długo nawet się nie pocałowaliśmy. Chodziliśmy na spacery, rozmawialiśmy w wszystkim albo milczeliśmy, a ona tylko wtulała się we mnie. A potem kiedyś, pierwszy raz kochaliśmy się i było fantastycznie. Teraz jest dla mnie oparciem i bardzo ją pokochałem. Nie za jej wygląd – chociaż jest cudownej urody młodą kobietą. Nie za jej umysł – chociaż jest bardzo bystra, inteligentna, romantyczna, trochę nieśmiała. Ale za jej serce. Jest dobrym współczującym człowiekiem, i czuję, ...
«1234...26»