1. Instrukcja obsługi Milenki, czyli 998 cegieł.


    Data: 19.10.2019, Autor: Marcin123

    ... Objęła mnie ramionami, przytuliła się do mojego ramienia. Czułem jej ciepłe, jędrne piersi. Jej piękna twarz i leciutki uśmiech przez sen. Koński ogon czarnych włosów na moim ramieniu i na poduszce. Było mi tak dobrze. Piękna, mądra i kochana. Moja Milenka. Mój Miluś. Przy niej zawsze miałem ochotę się kochać. Wciąż i wciąż. Taki niegasnący ogień. Co się ze mną dzieje?
    
    Przykryłem nas drugim, cienkim kocem.
    
    Zamknąłem oczy i zacząłem myśleć o... Milence. Taka instrukcja obsługi Milenki. Co mnie w niej takiego urzeka? Chyba jej optymizm, radość życia, sposób bycia, pogoda i kobiecość. Szczerość, nieraz aż do bólu, ale zwykle przekazywana w łagodny, nie raniący sposób. Konsekwencja i waleczność. Te dwie ostatnie cechy charakteru widać na planszy szermierczej. Walczy, jak wojownik. Jak mój najukochańszy wojownik, Asiulek. Do upadłego. Nie ma sytuacji bez wyjścia. A jeśli przegrywa, to nie ma sobie nic do zarzucenia, bowiem zrobiła wszystko, co możliwe. I czerpie z tego radość. Obok tego ma cierpliwość. Kulturę osobistą. W sprawach intymnych używa zwykle bardzo delikatnych określeń. Ma w sobie olbrzymią delikatność. Nie słyszałem nigdy, żeby używała brzydkich wyrazów – a to dzisiaj rzadkość. Imponuje mi jej inteligencja i wiedza, ponad jej wiek. Jest ode mnie młodsza, niecałe 4 lata, ale często mam wrażenie, jakby to ona była starsza. I nie boję się tego powiedzieć – mądrzejsza. Nie wspomnę o urodzie – jest oszałamiająca. Pomijając wszystko inne – ma takie oczy, że można się ...
    ... w nich zatracić i zakochać od pierwszego wejrzenia. Ma swój styl bycia i ubierania. Ja nazywam to „skromną elegancją”. Nie lubi ciuchów w stylu „łachmaniarskim” – nie dla niej spodnie sztucznie wycierane z dziurami, pogniecione rozciągnięte koszulki itp. Zamiast tego woli na przykład oryginalne jeansy w pięknym, niebieskim kolorze i skromną bluzkę dobrej marki, albo też letnią sukienkę podkreślającą kobiecość w stylu lat 60-tych. I muszą być markowe, piękne buty. Czy to sportowe, czy pantofelki. Co ciekawe, nie ma wielu par butów. Ale te co ma, to klasa pod względem wyglądu i jakości. Milenka olbrzymią uwagę przywiązuje również do czystości i estetyki ciała. Dba o swoje ciało i je szanuje. Widzę to i robię podobnie. Uprawiając sport musisz dbać o czystość i świeżość. Jest zawsze taka zadbana, pachnąca i taka... apetyczna. Ceni naturalność i delikatny makijaż.
    
    Kiedy chodzę z Milenką za rękę, kiedy na nią patrzę, kiedy z nią rozmawiam, zawsze, ale to zawsze mam ochotę do niej przytulić się, poczuć jej ciepło. Idąc, nieraz delikatnie głaszczę jej dłoń palcem. My z Milenką prowadzimy ZAWSZE coś w rodzaju gry wstępnej. Dlaczego? Bo jesteśmy w sobie zakochani. Milenka pragnie całą sobą, żeby ją kochać. Kochać 24 godziny na dobę. Dla niej ważne jest to, co się dzieje w ciągu dnia. Seks nie zaczyna się dla niej w sypialni. Jest on nierozerwalnie połączony z jej emocjonalnością. Bliskość emocjonalna, wspólne zainteresowania, to wszystko przekłada się jej samopoczucie, na bliskość ...
«12...222324...»