1. Karolina i Robert. 25


    Data: 28.12.2023, Kategorie: Anal BDSM Autor: ---Audi---

    ... taka żona... kocha cię, co ?
    
    - Do szaleństwa...
    
    - Ale raz już posłałaś mu filmik...
    
    - Teraz dostanie dwie dupy... niech wybiera, którą weźmie...
    
    Zaczerwieniła się szmata... ma ochotę... oj ma...
    
    Ubrałyśmy się i poszłyśmy na kawę z nianiami...
    
    W odpowiedzi przyszła uśmiechnięta buźka...
    
    A potem d**gi... - szykuj się kobieto -
    
    Zobaczymy jak przyjedzie...
    
    Był po 17, znowu kwiaty, ale teraz były dwa bukiety...
    
    - Panie, to dla was...
    
    Kiedyś ukułoby mnie to... ale jak czas leci, to i ludzie się zmieniają... Nie wiadomo jak długo te piękne chwile będą trwać...
    
    Uśmiechnęłyśmy się, wzięłam je do wazonu, on zjadł, godzinna zabawa z dziećmi. a jego przytulanie Olivki, to nawet Reni oczko się zaszkliło...
    
    Nachyliła się do mnie...
    
    - A jej ojciec ?
    
    - Pije, a taki fajny facet, w sam raz dla ciebie... wypaliłam...
    
    - Biedak...
    
    Gdy już wieczór szedł, gdy dzieciaki do siebie...to my ukradkiem... też do siebie...
    
    Byłam ciekawa jak to rozegra... ?
    
    A on w grubej rury... aż mnie zatkało...
    
    - Tam jest łóżko i wypiąć tyłki...
    
    Aż Renia zatkała usta i wzrokiem szukała mojego ...
    
    - Bez ociągania... !!!
    
    Oparłyśmy się obok siebie...
    
    Szarpnął moją sukienkę i jej spódniczkę...
    
    Wypięte dupeczki z korkami...
    
    Dostałyśmy z otwartej dłoni... aż pogłos poszedł...
    
    - Aż tak was nosi... ?
    
    - Tak Panie... odpowiedziałam...i zakręciłam...
    
    - Jesteście szmatami, niewyżytymi kurwami... i dobrze... podoba mi się...
    
    - O tak... prosimy ...
    ... o karę...
    
    Renia zaczęła się śmiać...
    
    - Jesteście... niemożliwe i dlatego dostaniecie obie...
    
    O cholera, czy on właśnie powiedział, że zerżnie Renię... ?
    
    Wyciągnął mój korek i wsadził...
    
    - O... jęknęłam...
    
    - Co jest ?
    
    - Nic... dobrze mi Panie... możesz mocniej...
    
    Pojechał... bez słów... mocno... za biodra i do końca w tyłek...
    
    Jarała mnie ta sytuacja... wypięłam się bardziej... tylko co z Renią... ?
    
    Wyszedł... dostałam klapsa...
    
    Nie chciałam na to patrzeć... ale nie wytrzymałam... spojrzałam się na nią...
    
    A ona miała oczy zamknięte... głowa podniesiona... wyglądała na skupioną... jak spłoszone zwierzę....gotowe do ucieczki...
    
    Gdy wyciągał jej korek... westchnęła....
    
    Zaraz to się stanie... jestem gotowa ?
    
    I poczułam się zajebiście.... TAK... !!!
    
    Jestem gotowa...
    
    Mój Pan traktuje mnie teraz jak swoją szmatę... swoją rzecz, z którą będzie się bawić, kiedy będzie chciał... albo nie chciał... ?
    
    Weźmie mnie, albo inną... muszę się postarać... muszę go poprosić...
    
    NIE !!!
    
    Muszę poczekać na swoją kolej.... to on rządzi, on decyduje... on się bawi...
    
    Poczułam się mała... bez wartości... bez wpływu na los... i to było piękne....
    
    Dostałam takiego strzała w cipie, w dupie... w całym podbrzuszu... że musiałam zacisnąć uda...
    
    A ON właśnie wtedy wchodził w nią...
    
    Krzyknęła... lekko... ale dostała d**gie wejście... i aż się wygięła...
    
    Jej pierwszy anal... aż jej zazdroszczę...
    
    Chciałabym poczuć jej ból... od swojego ...
«12...567...10»