Byłam dziwką Służby Bezpieczeństwa PRL. Część II...
Data: 23.10.2019,
Kategorie:
Pierwszy raz
Polskie,
Wysokie Obcasy,
Brutalny sex
Nastolatki
Autor: xxadulta
... Wstaliśmy razem z Gunnarem, zostawiając Krzysztofa samego. – Studentka pierdolona – syknął barman, kiedy przechodziliśmy obok. Wraz z nami do windy wsiadła grupa turystów. Starsze kobiety patrzyły na mnie z dezaprobatą. Jadąc na górę czułam, jak Gunnar przytula się do mnie i głaszcze moje plecy, publicznie. Początkowo zesztywniałam pod jego dotykiem, ale nie protestowałam i pozwoliłam jego dłoniom robić wszystko, co chciały. Wysiedliśmy z windy na dwudziestym ósmym piętrze. Gunnar szedł przodem. Podążałam posłusznie za nim. Otworzył drzwi i przepuścił mnie do pokoju. Ledwo weszłam, Gunnar zaczął całować mnie w usta. Przycisnął mnie do siebie, abym czuła jego członek przez spodnie. Ręką sięgnął pod spódniczkę, macając mnie przez majtki. Byłam nabrzmiała i wilgotna, jego palec wślizgnął się między moje wargi sromowe, cicho jęcząc poddałam się. Usłyszałam na korytarzu czyjś głos. Gunnar zatrzasnął drzwi. Wziął mnie na ręce i rzucił na łóżko. Leżałam na łóżku, z rozchylonymi udami i zadartą spódnicą. Rozbierał się szybko, stojąc nade mną. Czekałam przejęta, aż we mnie wtargnie. Kiedy przykrył mnie swoim wielkim ciałem, wyparł ze mnie ostatni dech. Jego członek potężnym pchnięciem wdarł się we mnie. Stężałam w skurczu, który wydarł z mych ust krzyk rozkoszy. Nie obchodziło mnie, że jestem szpiegiem, ani hotelową dziwką. Zapomniałam ile mam lat. Czułam tylko, jak w moim ciele rytmicznie przesuwa się wielki gorący kutas, jak moje ciało, wstrząsane spazmami, starało się ...
... bezskutecznie poruszać pod przygniatającym je ciężarem. Rozrzuciłam szeroko uda i podniosłam je do góry, starając się jak najgłębiej wpuścić Gunnara w siebie! Zachłannie poruszałam biodrami, a on coraz szybciej i mocniej rozdzierał moje łono. Moja świadomość skupiona była na biodrach, targanych spazmami, na piersiach gniecionych niecierpliwymi dłońmi. Ostatni akord stosunku, potężne pchnięcie, zakończone wytryskiem gęstej, gorącej spermy, ponownie doprowadziło mnie do szczytowania. Gunnar stoczył się ze mnie, z sapnięciem i przez chwilę leżeliśmy odpoczywając. Rozmawialiśmy przez chwilę po angielsku. Mówiłam mu, że ma świetnego kutasa i chwaliłam jako kochanka. On nie omieszkał pochwalić Polek. Odpowiadał na moje pytania, dzieląc się zaskakującą ilością detali. Wspomniał o biznesowej kolacji w Hotelu Wrocław i imprezie z prostytutkami. – Następnego dnia byli bardzo spolegliwi – podsumował. Później klęknęłam przed nim. Wzięłam jego członek do buzi. Doprowadziłam go do wzwodu i pieściłam, aż eksplodował, zalewając moje gardło spermą. Po piętnastu minutach zjeżdżałam z nim windą. Tym razem już spokojnie jechaliśmy uśmiechając się do siebie. Mój uśmiech skończył się na parterze. Zobaczyłam, że w korytarzu prowadzącym do lobby stoi grupka chłopców z uczelni. „Bananowa młodzież”, dzieci partyjnych działaczy i przedsiębiorców. Przyszli zapewne na kawę, która była trudno dostępna, pożądana i modna. Aby się napić, trzeba było iść do hotelu. Widziałam ich uśmiechy, gdy przechodziłam obok, kierując ...