1. Emilia - do zakochania jeden krok


    Data: 25.01.2024, Kategorie: Mamuśki Romantyczne Pierwszy raz Autor: tomekedison86

    ... Opowieść o jej życiu zajęła nam dużo czasu. Rozmawiała swobodnie i niepytana opowiadała każdy szczegół swojego życia. Czuła się swobodnie pijąc ze mną kawę i jedząc pączki. Ja czułem się szczęśliwy bo mogłem być z nią.
    
    - Rozmawiam z Tobą jakbym Cię znała od zawsze, a poznałam dopiero wczoraj.
    
    - Może jesteśmy sobie przeznaczeni? - odpowiedziałem zalotnie i położyłem rękę na jej ręce. Nie odsunęła jej natychmiast, chwilę trzymałem jej ciepłą dłoń i delikatnie gładziłem.
    
    - Bierzmy się do pracy - Emilia zdecydowanie wstała i zaczęła sprzątać po śniadaniu - bo już późno przegadaliśmy kilka godzin
    
    Dotknąłem jej ramienia mówiąc:
    
    - To w żadnym wypadku nie był stracony czas.
    
    Zabrałem od niej talerze i sam zacząłem sprzątać po jedzeniu. Emilia stała pod ścianą i się mi przyglądała. Byłem ciekaw co myśli, miała piękną twarz. Już teraz byłem pewien, że była Panią mojego serca. Nigdy nie czułem się tak jak w tej chwili. Każda chwila spędzona w jej towarzystwie była cenniejsza niż każda chwila spędzona wcześniej z Marią.
    
    Przystąpiłem do pracy z przyjemnością. Wiedziałem, że jeśli Emilia zobaczy, że jestem człowiekiem jej przydatnym będę mógł z nią przebywać. Chciałem tego. Było to naiwne, bo przecież mogłem osiągnąć to w inny sposób, ale wtedy to rozwiązanie wydawało mi się najlepsze. Kilka godzin planowania, rysowania minęło szybko. Emilia wyglądała na zadowoloną, chciała żeby zajął się tym a ona miała mi pomagać w pracy. Wiedziałem, że może swobodnie zatrudnić ...
    ... profesjonalną firmę, która zrobi ten remont szybciej i lepiej dlatego byłem jej wdzięczny za to, że mogę jej pomóc.
    
    Kiedy szliśmy do jej samochodu zapytałem:
    
    - Jakie masz plany na dzisiejszy wieczór?
    
    - Całkiem pospolite - mam zamiar spędzić wieczór na nic nie robieniu.
    
    W mojej głowie powstał szalony pomysł. Postanowiłem odwiedzić Emilię wieczorem i zrobić jej niespodziankę. Nie miałem nic do stracenia.
    
    Szybko poszedłem do domu i wziąłem prysznic. Wziąłem wino i ruszyłem do domu Emilii. W mieście nie było kwiaciarnia a nie chciałem przychodzić z pustymi rękami. Widząc piękne kwiaty w ogrodzie mojej sąsiadki postanowiłem działać. Szybko znalazłem się za płotem i podszedłem do rosnących tam mieczyków. W jednej chwili złapałem jedną z gałęzi i chwilę później szedłem dalej spokojnym krokiem. Dość szybko znalazłem się pod domem Emilii. O jej obecności świadczyło jedynie ledwie widoczne światło w jednym z pokoi. Sam nie wiem kiedy znalazłem się obok okna. Stojąc w tym miejscu byłem dość dobrze osłonięty, nikt nie powinien mnie widzieć. Delikatnie wychyliłem głowę i zobaczyłem mój obiekt pożądania. Stała jedną nogą oparta o kanapę, smarowała nogi jakimś balsamem. Wyglądała pięknie z mokrymi włosami, wyglądała niczym ideał kobiecości. W jednej chwili zesztywniałem, ale postanowiłem się uspokoić. Podszedłem do drzwi wejściowych i zapukałem.
    
    - Już chwilkę - głos Emilii był balsamem, który oblewał moje uszy - O Zbyszek, cześć co tu robisz - powiedziała Emilia gdy mnie ...
«1234...8»