1. Nadmorska kraina przyjemności


    Data: 29.02.2024, Kategorie: wakacje, Nastolatki obóz młodzieżowy, Autor: CichyPisarz

    ... - odchrząknął, bo czuł jak zasycha mu w gardle. - Połóż się - dodał nerwowo.
    
    Szybko się schylił, podniósł pościel i nakrył dziewczynę kolejny już raz. Prawie wybiegł z pokoju.
    
    Ja pierdolę! Co to było? - pytał sam siebie, by po chwili poczuć utratę czegoś wyjątkowego. Taka okazja! Żałował, że jest tak zasadniczym facetem i nie potrafił wykorzystać okazji. Już zaczął sobie wyobrażać, co mógłby z tą dziewczyną teraz robić. Chętnie zajrzałby jej tu i tam. Jej krocze przyciągało jego wzrok jak magnes. Udawało mu się z tym walczyć, ale ukradkiem, tak niby mimowolnie, luknął kilka razy w prezentowaną przez Agatę dziewczęcą tajemnicę. I te jej szczupłe uda - nie dowierzał, że tak szybko wyszedł z pokoju. Co prawda widział tylko bieliznę, ale pod nią formowały się erotyczne zagłębienia i wypukłości sromu, których widoku był niezwykle ciekawy. Aż przeszyły go wtedy dreszcze. Nigdy nie doświadczył czegoś takiego jak dziś. Ach ta młodzież! - kolejny raz komentował rozluźnienie obyczajów. Musiał przyznać, dziewczyna wprawiła go w ogromne zakłopotanie, zachowywała się niezwykle swobodnie, wręcz perwersyjnie. To pewnie przez alkohol - wytłumaczył sobie. Uważał się za przystojnego, ale to, czego doświadczył, było przesadą. Kolejny raz wizualizował sobie kilka możliwych scenariuszy, w których nie opuszczał pokoju.
    
    Było ciemno i pokój zdawał się być pusty. Serce waliło mu jak młotem, a to za sprawą głuchego trzasku zamykanych drzwi, których nie zatrzymał na czas, a wszystko przez ...
    ... nerwy. Dopiero po chwili oczy Grzegorza przywykły do mroku, który teraz jakby był znośny. Światła lamp sprzed budynku, przedzierające się przez korony drzew, jakby docierały teraz intensywniej. Podłoga pod naciskiem jego stóp zaskrzypiała, słyszał równy oddech dziewczyny. Spała. I dobrze - pomyślał, bo przyszedł sprawdzić, czy u niej wszystko jest w porządku. Czuł unoszącą się w powietrzu woń alkoholu, zmieszaną z jakimś przyjemnym zapachem. Po chwili rozpoznał zapach. To perfumy, które wdychał prowadząc Agatę do pokoju, ale zmieszane z innym kosmetykiem. Wyczuł jeszcze zapach żelu do mycia ciała. Zanim się położyła, musiała wziąć prysznic - dywagował.
    
    Nagle zamarł. Nie mógł się mylić. Mała zwinięta szmatka leżąca na podłodze, musiała być majteczkami Agaty, które wcześniej mu tak śmiało prezentowała. Mając do czynienia z tak intymnym drobiazgiem, poczuł jak członek mu twardnieje. Podszedł po cichu do łóżka i podniósł bieliznę. Jak na taką małolatę, całkiem niezła - ocenił delikatność materiału i koronkowe brzegi. Nie wiedział dlaczego to zrobił, ale zmiął majteczki i je powąchał. Widział takie zachowanie w kilku filmowych scenach, zadziałał odruchowo. Bardzo przyjemna woń - pomyślał.
    
    Spanikował, kiedy usłyszał dziwne skrzypienie. To pogrążona we śnie Agata zmieniła pozycję z leżącej na plecach na boczną, a rama łóżka zareagowała. Teraz nastolatka leżała tyłem do niego, a spod kołdry wystawały tylko stopy i część smukłych łydek. Już ułożył wyjaśnienie, że przyszedł tu tylko ...
«12...101112...36»