1. Nadmorska kraina przyjemności


    Data: 29.02.2024, Kategorie: wakacje, Nastolatki obóz młodzieżowy, Autor: CichyPisarz

    ... tak, by ugiętą w stawie łokciowym prawą ręką wciąż móc obciągać twardego jak skała penisa. Drugą ręką oparła się o łóżko, nogi lekko rozchyliła, by pozwolić naczyniom krwionośnym na swobodną pracę. Od siadu tureckiego mięśnie już trochę się jej zastały, a nogi ścierpły. Teraz było jej wygodniej.
    
    Czuł się teraz trochę głupio - taki chwilowy przypływ refleksji i wyrzutów sumienia. Ale śliczna to jest - zachwycał się urodą nastolatki i nie wierzył, że trafiło mu się coś takiego. Miał wrażenie, że bierze udział w swojej fantazji, ale ta była nad wyraz realna. Trudno było mu to pojąć. Twarzyczka jak z obrazka, włosy wpadające w jasny brąz - takie dość pospolite, jeśli chodziło o kolor, ale wyglądały na bardzo zdrowe i zadbane. Ciało smukłe, dość duże jak na nastolatkę, wciąż rozwijające się piersi, które ledwo całe mieściły się w jego dłoniach i to przy rozwartych palcach. Ramiona i nogi szczuplutkie, jak na podlotka przystało. Dopełnieniem dziewczęcych proporcji ciała były wąskie biodra i drobne pośladki. Już wczoraj dobrze poznał te osobliwości ciała rozwijającej się kobiety, musiał przecież wszystkiego doświadczyć. Jedyne co wśród wyrzutów sumienia go uspokajało to, że dziewczyna była już pełnoletnia. Miesiąc temu skończyła osiemnaście lat. Sprawdził w dokumentach. Żałował, że dziś rano nie kupił prezerwatyw, ale w głowie mu się nie mieściło, by drugi raz popełnić ten sam błąd co wczoraj w nocy. Teraz jego męska natura rozpaczała i przeklinała jego zachowawcze działania, ...
    ... ganiła go za brak umiejętności przewidywania. Tak bardzo chciał wejść w ciasną szparkę, że już kilka razy wyobrażał sobie, że zajmuje wygodne miejsce pomiędzy udami Agaty. Ale wtedy przypominał sobie nieprzespaną noc, kiedy setki razy czuł lęk, zamartwiając się o to, że dziewczyna mogłaby zajść w ciążę. Dlatego dziś postawił na seks w wersji soft.
    
    Grzesiek nie miał odwagi. Taki już był - zbyt poprawny, nawet w takich sytuacjach jak ta, kiedy już przekroczył granice przyzwoitego zachowania. W głowie mu się nigdy wcześniej nie mieściło, by w erotycznych relacjach z kimkolwiek wyjść poza sferę marzeń i fantazji, a kiedy już to zrobił, nie był tym pewnym siebie, zawsze dobrze wiedzącym co powiedzieć i jak postępować, uczesnikiem tworzonych w głowie scen. Wyobrażał sobie seks z wieloma kobietami i dziewczynami, ale zawsze tylko wyobrażał. Wszystko zmieniło się na tym obozie. On, doświadczony wychowawca, uległ pokusie. Nawet się nie zakochał, nie zauroczył, wystarczyła tylko chwilka słabości, czysta żądza.
    
    Na początku obozu nawet nie zwracał na Agatę uwagi. No może luknął czasem na nią jak na wiele innych zgrabnych dziewcząt. Lubił patrzeć i wyobrażać sobie, jak wyglądają ich ciała bez ubrań. Był typowym facetem. Robił tak chyba z wszystkimi dziewczynami wartymi uwagi, co nie oznaczało, że chciałby je uwieść i wykorzystać. Tak to już jest na obozach, gdzie nastolatki mają już kuszące kształty. Przecież to już dorosłe lub prawie dorosłe kobiety.
    
    Najbardziej podobała mu się ...
«12...181920...36»