1. Nadmorska kraina przyjemności


    Data: 29.02.2024, Kategorie: wakacje, Nastolatki obóz młodzieżowy, Autor: CichyPisarz

    ... się to podobało.
    
    - Dobra, ok! - uniósł dłonie, by uspokoić nastolatkę. - Jaka ty dzisiaj jesteś grzeczna. Tylko sok? - spojrzał zdziwiony na trzymaną przez Agatę szklankę, zbliżył do naczynia nos i wciągnął wydobywającą się woń. - O! Nie tylko - dodał po szybkiej pobieżnej weryfikacji i roześmiany oraz pełen podziwu dla kuzynki, wrócił do grona dorosłych, dyskutujących o przyszłorocznych wczasach na chorwackim wybrzeżu.
    
    Agata stała na tarasie domku i spoglądała na zajętą rozmowami rodzinę, która świętowała imieniny jej mamy. Na tą okazję zawsze sprawdzał się grill, wakacyjna pogoda też sprzyjała.
    
    Tomek już na wejściu uśmiechał się do niej. Wiedział o wakacyjnej przygodzie kuzynki, ale tylko o zaistnieniu takiego faktu, nic więcej. "Udało się" - tylko tyle mu na obozie zdradziła. Ona wiedziała o jego romansie z Martą dużo więcej. Zresztą wiele łączyło ją z Tomkiem, funkcjonowali jak przyjaciele.
    
    Tomek ją prosił, mogłaby to nawet nazwać błaganiem, i nawet dał jej na obozie sporo kasy, by tylko wpakowała się do łóżka Grześka. Chciał mieć na niego haka, gdyby kierownik próbował przekazać delikatne informacje o skokach w bok na obozie jego żonie, jak to raz w nerwach zapowiadał. Tomasz nie mógł sobie na to pozwolić. W sumie wymyśłił filmową intrygę, może głupi pomysł, ale nie zaszkodziło spróbować.
    
    Kuzynostwo było na obozie incognito. Nikt nie wiedział, że Tomka z Agatą łączą więzy krwi, zresztą nie tylko. Ale to już inna historia, która wynikła przypadkiem. W ...
    ... sumie to Agata prosiła o ukrycie tej informacji, bo nie chciała wyjść na pupilkę opiekunów. Miała już wiele nieprzyjemności w związku z napiętymi relacjami z dziewczynami, z którymi chodziła do jednej szkoły. Znała możliwości znajomych i gdyby wszyscy wiedzieli, że pan Tomek jest jej kuzynem, nie daliby jej spokoju.
    
    - No ale jak było? - pytał niezwykle dociekliwy kuzyn, bo brak szczegółów potęgował w nim głód wiedzy. - Naprawdę mnie to ciekawi - zdradził, kiedy podszedł do niej, gdy ona siedziała na uboczu na ławce w cieniu niedużej jabłoni.
    
    Tomek patrzył na kuzynkę, na jej niewinnie wyglądającą twarz i smukłą budowę ciała i nie wierzył, że ta dziewczyna tak spokojnie i luźno podchodziła do życia. Dziś wyglądała bardzo dziewczęco, nie jak młoda kobieta, a wszystko za sprawą braku makijażu i nienagannie zebranych w kucyk włosów. Top na cienkich ramiączkach, spod którego przebijał biały stanik, no i ta krótka spódniczka, która odsłaniała smukłe długie nogi, w dodatku mocno opalone. By uznać ją za niezłą rasową lolitkę, nie pasowały mu tylko klapki japonki na jej stopach i zachowanie typowej nastolatki na rodzinnym spotkaniu - grzecznej i pomagającej we wszystkim każdemu z miną pogodną jak aniołek. A znał ją z wielu stron. Ta rola przykładnej córeczki nie pasowała do znanego mu wizerunku outsiderki.
    
    - Spadaj! Moja sprawa - ucinała kolejny raz wrażliwy temat.
    
    - Dawał radę? - roześmiał się kuzyn, będąc przekonany, że Grzesiek, wzór przyzwoitości, pewnie był nudnym ...
«12...252627...36»