1. Nadmorska kraina przyjemności


    Data: 29.02.2024, Kategorie: wakacje, Nastolatki obóz młodzieżowy, Autor: CichyPisarz

    ... tym mówić, ale już postanowił - tu bardziej przydałaby się pani Marta - dał do zrozumienia, że on raczej nie powinien dotykać dziewczyny w tym miejscu, nawet w takim przypadku. Ukradkiem wciąż zerkał w okolicę pachwin, gdzie dostrzegał brzegi bielizny i jaśniejszy odcień skóry, do której nie dotarło tyle słońca, by ją zbrązowić.
    
    - Czerwone - poskarżyła się, wskazując miejsce przykładania lodowatej paczki.
    
    - Tak. To normalne. Schładzasz przecież. Skóra tak reaguje - wyjaśnił.
    
    Nie. Nie może być. Niemożliwe by ta małolata mnie próbowała... uwieść - układał w głowie wytłumaczenie zaistniałej sytuacji. Siedział zdenerwowany i podniecony w swoim pokoju, a burza myśli nie dawała mu wytchnienia. Pewnie przesadzam, zdawało mi się... To zbyt... łatwo by poszło. To niemożliwe... - rozmyślał pół nocy. Wciąż i wciąż analizował scenę, kiedy dziewczyna wykonała ten erotycznie przez niego odebrany gest. Pewnie to ja przesadzam - tłumaczył sobie. Ale przecież spojrzała przy tym tak... wymownie - próbował znaleźć argument jednak za tym, że nastolatka próbowała jakichś sztuczek. Przeraziła go bezpośredniość dziewczyny. Te gówniary czasem tak działają. To nie ta młodzież co kiedyś - myślał. Czuł się przy tym wyjątkowo atrakcyjnym facetem. Raz był pewny, że to nie możliwe, by po chwili mieć przekonanie, że Agata próbowała go uwieść. I drążył ten temat przez pół nocy.
    
    Zdawało mi się - skomentował, kiedy tylko rano podniósł powieki. Z tą myślą obudził się i przecierając oczy palcami, ...
    ... kilka razy przeciągnął całe ciało.
    
    Miał jeszcze sporo czasu do śniadania. Budzić nikogo nie musiał, bo to była rola dyżurnego. Poświecił więc kilka minut na miły poranek i wyobrażenie sobie sceny z Agatą - kontynuacji wczorajszej próby uwiedzenia go. Po kilku minutach przyjemności energicznie wstał i się przeciągnął.
    
    Przez cały dzień spoglądał na Agatę już innym wzrokiem. Zdawało mu się, że wszystko mu się śniło. Dziewczyna zachowywała się naturalnie, a na niego nie zwracał w ogóle uwagi. Nie była nawet odrobinę zmieszana, czy zakłopotana, kiedy kilka razy ich oczy spotkały się na ułamek chwili dłużej niż powinny.
    
    - Młoda, co ty wymyśliłaś!? - zwrócił się z pretensjami do pijanej Agaty Tomek. Dopiero teraz zauważył, że nie powinien jej tak nazywać, zapomniał się. Na szczęście w tym całym zamieszaniu, nikt nie zwrócił na to uwagi. - Do pokoju! Natychmiast! - nakazał dziewczynie, zdenerwowany niefortunnym zdarzeniem opiekun. - Grzesiek, zaprowadzisz ją? - poprosił kierownika.
    
    - Ja? Chyba Marta powinna... - spojrzał na stojącą obok opiekunkę Grzegorz, dając do zrozumienia, że z dziewczyną powinna iść do pokoju kobieta.
    
    - A kto będzie sprawdzał, co się dzieje w damskiej toalecie? Oni - spojrzał się na pochłoniętych zabawą obozowiczów - mają jeszcze ponad godzinę dyskoteki. Nie zostawią na Agacie suchej nitki, jeśli... - nie musiał już nic więcej mówić.
    
    Upitej dziewczynie nieźle by się oberwało od grupy, na pewno by ją ostro hejtowali za skrócenie im świetnej ...
«12...789...36»