Nicole cz. 22
Data: 12.03.2024,
Kategorie:
Tabu,
Hardcore,
Pierwszy raz
Autor: juan_schiaffino
... bezmyślnie rozpiąłem koszulę i ją zdjąłem. Nie było już sensu próbować używać bezsilnego intelektu, aby powstrzymać mnie przed zrobieniem tego, co chciałem zrobić i co musiałem zrobić. Rozpiąłem spodnie i ściągnąłem je razem z bokserkami, jednym szybkim ruchem. Nicole jęczała z oczekiwania, gdy mój sztywny kutas pojawił się na widoku. Diablica już wiedziała, że zwyciężyła.
- Mam zamiar to zrobić – powiedziałem. Mój ufny ton zabrzmiał dziwnie, nawet jak dla mnie. To nie takim tonem, rozmawia ojciec z córką. - A kiedy już to zrobię, to będziesz moja. Rozumiesz? – podszedłem i wspiąłem się na łóżko.
- Tak, tatusiu – jęknęła i rozszerzyła nogi jeszcze bardziej.
- I nie mam na myśli tylko twojej cipki. Całe twoje ciało – wczołgałem się między jej nogi. Nicole opuściła się niżej na łóżku i wyciągnęła do mnie otwarte ramiona.
- Tak... – odetchnęła.
- To już nie są tylko wygłupy – powiedziałem kiedy się do niej zbliżałem. - Jesteś moja – pocałowałem ją w usta.
- Jesteś moją 19-letnią córką – kolejny pocałunek. - Moją kochanką – jeszcze głębszy pocałunek. - Moim wszystkim – jej język już szalał w moich ustach. Zrozumiałem to, jako jej akceptację.
Chwilę później oplotła mnie mocno nogami. Wszystko zaczęło się tak bezproblemowo i naturalnie, że prawie nie zauważyłem chwili, kiedy to się już stało. Powoli wnikałem do środka. Wydała odgłos, który był bardziej szlochem, niż czymkolwiek innym. Pchnąłem mocniej i kutas wszedł teraz głębiej. Nigdy nie byłem zbytnio ...
... romantycznym mężczyzną, ale w ciągu ostatnich kilku lat miałem kilka kobiet. Nic nie było w stanie równać się z tym uczuciem, gdy znalazłem się w cipce mojej dorosłej córki. Kochałem jej matkę bardziej, niż jakąkolwiek inną kobietę, ale nawet ona nie mogła równać się z tym, czego doświadczałem w tym momencie. Stałem się wolny od ziemskiej rzeczywistości i wszedłem w królestwo czystej przyjemności. Byłem pewien, że będę tutaj wracał tak długo, jak długo pożyję.
- Och, tato! – Nicole płakała pode mną. - Kocham cię – szeptała mi słowa ciepłym oddechem wprost do ucha. - Będę cię kochać zawsze i na wieki.
- Ja też cię kocham Księżniczko – pchnąłem mocniej, mimo, że nie mogłem już pójść głębiej.
Chciałem połączyć całą moją istotę z nią, aby stać się jej częścią i aby ona była częścią mnie. A jednak, byliśmy już całością na tak wiele sposobów. Nie była to już abstrakcyjna materia chemii biologicznej, była to rzeczywistość emocjonalna i fizyczna.
- Twój kutas jest we mnie, tatusiu. – Nicole uniosła nogi wyżej mojej talii i zaplotła ramiona na mojej szyi. - To naprawdę się dzieje. Marzyłam o tym od lat. Chciałam, żebyś się ze mną kochał.
To było dla mnie za wiele emocji na raz.
- Mam zamiar zaraz wytrysnąć – byłem zawstydzony, że dzieje się to tak szybko, a moje słowa zabrzmiały jak przeprosiny.
- Wytryśnij we mnie – błagała. - Wypełnij moją cipkę swoim nasieniem. Spełnią się moje sny i marzenia.
Zacząłem wypuszczać nasienie głęboko w cipkę mojej 19-letniej córki. Z ...