1. Nieco inny świat (I) — Świadoma…


    Data: 22.03.2024, Kategorie: humor, Nastolatki Autor: Indragor

    ... bluzeczkę na przezroczyste guziki i czarną plisowaną spódnicę midi, po czym wszystko to założyłam na siebie w dokładnie tej samej kolejności. Jeśli ktoś chciałby wiedzieć, co z biustonoszem, to nie zakładałam go. W domu nadal nie było obcych, a i przy moich nadal niewielkich cyckach, nadal nie musiałam. Ten strój doskonale pasował teraz do mojego samopoczucia, jedynej dziewicy w tym domu.
    
    Siadłam zrezygnowana na łóżku i tak siedziałam, dopóki nie pojawiła się Ela. Cała rozpromieniona.
    
    – Wiesz, co się stało? – zawołała od progu tajemniczym szeptem i nie czekając na mój odzew, kontynuowała: – Jak wepchnęłaś Tomka, to on zaszedł mnie od tyłu, wyobraź sobie, i objął wpół – w tym momencie Ela objęła się rękami, pokazując, jak to było. – Zaraz potem przytulił do siebie. Jakie to było przyjemne! Od razu zrobiło mi się tak miło – przytuliła się do siebie, lekko pokręcając biodrami. – Potem zaczął pieścić po brzuszku i wyżej, aż… nie uwierzysz! – zrobiła duże oczy – złapał mnie za cycki! Tak solidnie, po męsku, aż tchu mi zabrakło, tylko jęknęłam, bo już nie mogłam inaczej… – Cały czas Ela pokazywała rękami, co się działo, na koniec łapiąc się za swoje walory. – Jakie on ma cudowne dłonie! – rozmarzyła się – Tak przyjemnie mnie po cyckach łaskotał, ugniatał jak ciasto… że… że znowu zrobiło mi się miękko wszędzie! I powiedział, że mam cudowne… Wyobraź sobie, że jego dłonie idealnie pasują do moich cycków! – spojrzała zdumiona, na ułamek sekundy milknąc. – I nie dawałam rady, ...
    ... tylko jęczałam z rozkoszy, wyobraź sobie. A on nie przestawał. Tak mi ugniatał palcami sutki, aż cała drżałam i cudownie obejmował dłońmi piersi, jakby mnie całą brał w posiadanie – nawijała w kółko, rozmarzona. – I ja wtedy poczułam się, że jestem jego… Takie macanki przez ubranie nic nie znaczą – autorytatywnie stwierdziła. – Dopiero jak chłopak… twój brat obejmuje dłońmi nagie cycki jak dwa nagie miecze… Wierz mi Olka, żaden chłopak nie potrafi tak obejmować piersi, jak twój brat!
    
    – Skąd wiesz, że żaden? – przerwałam monolog.
    
    – No… – spojrzała spanikowanym przez moment wzrokiem, po czym wyrzuciła z siebie: – po prostu dziewczyna takie rzeczy wie. – Niezrażona, dalej kontynuowała przerwany wątek: – A potem przesunął rękę niżej, po szparce – z lekkim wstydem, ale i zadowoleniem w głosie powiedziała, równocześnie przesuwając dłoń po włoskach subtelnie zakrywających jej łono – i wsadził mi od przodu palec w dziurkę. Prawda, że świntuch, tak znienacka tam wkładać dziewczynie palec? – zachichotała. – Oczywiście chciałam się nie zgodzić – natychmiast się zastrzegła – ale nie potrafiłam. Chciałam, ale po prostu nie dałam rady. – Wzruszyła ramionami. – I mnie tak pieścił cudownie od środka tym palcem, aż całkowicie się poddałam tej przyjemności i nawet nie zauważyłam, kiedy nagle pociągnął mnie za biodra, aż trochę wypięłam się do tyłu i wtedy, po prostu wziął mnie ot tak, od tyłu. I to wyobraź sobie, zupełnie bez pytania! – Ela się zdziwiła. – I tak mnie brał, i brał, i brał od ...
«12...789...»