Sadomasochistyczna noc poślubna
Data: 28.03.2024,
Kategorie:
Lesbijki
Sex grupowy
bdsm
ślub,
Autor: paty_128
... pieszczone przez język.
- Wystarczy... - Powiedziała. Posłusznie przerwałam, by zasłużyć na nagrodę w postaci wypieprzenia mnie w hotelu. Miałam nadzieję, że dotrzyma słowa, bo byłam bardzo podniecona i zniecierpliwiona. Dodatkowo, co jakiś czas czułam, jak spływa mi po udzie niewielka ilość soków, co mnie łaskotało. Nie chciałam się drapać, wiedziałam, że taki czyn mógłby mnie oddalić od nagrody.
- Co jeszcze mogę dla ciebie... Dla pani, uczynić? – Poprawiłam się. Poczułam jej dłoń na policzku, po chwili pocałowała mnie w usta.
- Niech to ci na razie wystarczy. Wstań. – Wstałam, z tego, co słyszałam, ona też. – Wyjdę, a ty masz tu stać i czekać na mnie. Przesuniesz się o choć pół kroku i oberwiesz trzydzieści pasów. Zresztą... - Stanęła za mną, pogładziła mnie po pośladkach. – One już zbledły, będę musiała poprawić. Były tak pięknie zaczerwienione. Na chwilę obecną stój tu. Bo... być może będę udawać, że wyszłam. Przekonasz się.
Odeszła, usłyszałam odgłos zamykanych drzwi. Nastąpiła naprawdę długa chwila oczekiwania na jej powrót. Świerzbiło mnie, my się zaspokoić, wystarczyła mi minuta by osiągnąć spełnienie. Ale jeśli ona mnie sprawdza?
Stałam i cierpliwie czekałam, aż coś się wydarzy. Nie wiem, jak długo, nie liczyłam przecież minut. Mogła być zarówno północ, jak i trzecia w nocy. Ale nie było to ważne. Dostałam rozkaz od mojej Pani i musiałam go wykonać.
Drzwi się otworzyły.
- Byłaś grzeczna? Pamiętaj, że mogę cię sprawdzać.
- Tak, pani, byłam ...
... grzeczna. – Zarzuciła mi coś na ramiona. Szlafrok.
- Wracamy do hotelu. Zbieraj siły, bo nie zaśniesz przez najbliższe parę godzin. Zdejmij opaskę.
- Tak, pani.
Zdjęłam ją. Przez parę sekund wszystko było zamazane. Jednak, gdy już wróciła mi ostrość obrazu... Uśmiech Kate mówił wszystko. Nadal ubrana w smoking, tak jak wtedy, gdy wyszła z pokoju.
Ilość różnych mebli służących do zabaw BDSM była naprawdę imponująca. Pod jedną ze ścian trzy czerwone, skórzane fotele, oprócz tego szubienica, krzyżak, klęcznik, siedzisko i inne tego typu sprzęty. Jedna z czerwonych ścian przyozdobiona pejczami, szpicrutami i batami w najróżniejszych kolorach, oprócz tego maski i kneble. Na kolejnej ścianie półki z jakimiś buteleczkami. Domyśliłam się, że były to różnego rodzaju lubrykanty. Pomieszczenie robiło wrażenie... Może przez ten mroczny klimat spowodowany brakiem okien.
- Chodź. Jeśli ci się spodobało, kiedyś tu wrócimy.
Objęła mnie ręką w pasie. Weszłyśmy po schodkach, otworzyła kolejne drzwi... Znaleźliśmy się w sex – shopie! A więc to taka sztuczka...
Moją uwagę przykuły dwie dziewczyny, jedną z nich widziałam, gdy zakładała mi opaskę. Druga, blondyna o kuszących krągłościach, puściła mi oczko. Poczułam jakiś miły dreszczyk. Zarumieniłam się, nie spodziewałam się, że z pozoru takie niewinne kobiety mogą interesować się taką tematyką...
Pożegnałyśmy się, Kate zaniosła mnie do samochodu. Jeszcze było ciemno. W środku czekał na nas kierowca. Rosły typek, z samego ...