Kara za grzechem chodzi (V)
Data: 23.04.2024,
Kategorie:
Sex grupowy
poligamia,
seks pod prysznicem,
orgazm,
Autor: adix
... stwierdziła, gdy na ekranie zobaczyliśmy jak Karol trzyma palec w jej pochwie.
Włączyła kolejne nagranie.
– O, to jest to. – Krzyknęła triumfalnie. – Zobaczcie jak delikatnie i rytmicznie zakreśla kółka. Dobry w tym był. Trochę go podszkoliłam, ale miał już doświadczenie zdobyte na wielu kochankach. Teraz inna korzysta. – Usłyszeliśmy nostalgię w jej głosie.
– Tu jeszcze włosy miałaś. – Zauważyłem rezolutnie. – Teraz wyglądasz lepiej.
Patrycja zmierzyła mnie wzrokiem. Wciągnęła brzuch, złapała z przodu za majtki, ściągnęła w dół i spojrzała na wygolone łono.
– Lepiej? – Zwróciła się w stronę Marty.
– Lepiej – odpowiedziała bez zastanowienia.
Przyglądałem się z zaciekawieniem jak Patrycja wije się na filmie pojękując coraz głośniej.
Wyłączyła nagranie.
Spojrzałem na nią zawiedziony.
– Masz, obejrzyj sobie. – Wręczyła mi telefon, dobrze odczytując moje rozczarowanie. – Ja idę pod prysznic. Nudny ten film Nimfomanka. Ja bym nakręciła lepszy.
Rozebrała się do naga i ruszyła w stronę łazienki.
– Zostajesz u nas na noc? – Oczy mi rozbłysnęły na myśl, że zostanie w naszym łóżku.
– Tak, ale ja już się dzisiaj kochałam, więc na mnie nie licz.
Spojrzałem z nadzieją na Martę.
– Ja jutro rano wcześnie wyjeżdżam na szkolenie. Muszę być wypoczęta i pełna energii, więc ja też odpadam.
– Daj mi kilka minut i możesz iść spać. – Próbowałem swojej ostatniej szansy.
– Nie mam dziś ochoty na szybki numerek. Idę spać.
Poszliśmy do sypialni. ...
... Marta przebrała się w piżamę, zgasiła światło i przykryła kołdrą.
Włączyłem ponownie film na telefonie Patrycji. Dobrze przypuszczałem, że była blisko orgazmu. Patrzyłem na jej drżące nogi i trzęsący się obraz. Przydałaby się lepsza stabilizacja obrazu w tych telefonach.
– Ścisz trochę, bo nie mogę zasnąć. – Skarciła mnie Marta.
Ściszyłem telefon, ale podczas orgazmu Patrycja krzyknęła tak głośno, że nawet ja lekko podskoczyłem.
Marta odwróciła się, strzelając piorunami w moją stronę.
– Już wyłączam. Już. Już – powiedziałem przepraszającym tonem.
Spojrzałem jeszcze na chwilę na ekran, jak Patrycja uniosła się, wystawiając do kamery nabrzmiałe sutki i wyłączyłem film.
Po chwili wróciła Patrycja i wskoczyła nago pod kołdrę obok Marty. – Oddaj telefon zboczeńcu, bo muszę napisać do mojego nowego adoratora. – Patrycja wyrwała telefon z mojej ręki, położyła się na plecach i zaczęła stukać w ekran.
Wszedłem pod kołdrę, rozchyliłem jej nogi i zacząłem wbijać się językiem w delikatną szczelinę między udami.
– Mówiłam ci. Ja już się dzisiaj kochałam. Mam na razie dość. – Zaprotestowała Patrycja.
– Pisz, Pisz. Nie przeszkadzaj sobie.
– Marta, twój chłopak się do mnie dobiera. – Poskarżyła się udawanym głosem oburzenia.
– Jezu, dajcie mi wreszcie spać. – Zirytowała się Marta. – Najlepiej idźcie się bzykać do drugiego pokoju.
– Ale ja nie chcę się bzykać.
– To się nie bzykaj. – Podniosła głos wyraźnie zdenerwowana.
Wyszedłem spod kołdry i ...