-
Kara za grzechem chodzi (V)
Data: 23.04.2024, Kategorie: Sex grupowy poligamia, seks pod prysznicem, orgazm, Autor: adix
... wierzchołek. Patrycja masowała łechtaczkę coraz szybciej, wyginając ciało do przodu i do tyłu. Naprężała pośladki, wydając z siebie niekontrolowane dźwięki rozkoszy. Poczułem zapach jej spoconego ciała. Przeniosłem głowę nad jej łono i zaciągnąłem się jak ćpun heroiną. Poczułem jak intensywny zapach rozpala moje zmysły, wprawiając penis w przyjemne pulsowanie. Byłem bliski spełnienia. Położyłem penis na jej piersi, pieszcząc nim nabrzmiałe brodawki. Główką penisa wodziłem dookoła jędrnej piersi, zaczepiając napletkiem o sterczący sutek. Patrycja rozchyliła usta i wysunęła język, jakby chciała dosięgnąć mojego członka. Musiałem oprzeć się pokusie. Położyłem penis między piersi i docisnąłem je dłońmi. Poruszałem się rytmicznie, wpatrując się w oczy Patrycji. Mrużyła je i otwierała szeroko, gdy poczuła falę gorąca przechodzącą przez jej ciało. Wstrząsnęła ciałem, złączyła nogi i wbiła dłoń między uda. Patrzyła na mnie, gdy orgazm targał jej ciałem. Uwielbiałem jak to robi, jak patrzy głęboko w moje oczy podczas ekstazy. Wiedziała dobrze, jak działa na mnie jej erotyczne spojrzenie, a spojrzenie ...
... szczytującej Patrycji zadziałałoby na każdego impotenta. Penis naprężył się i wystrzelił na jej piersi. – Była umowa tylko na piersi. A to co? – Wskazała palcem nasienie, które dosięgło szyi. – Niezamierzony rykoszet. – Powiem Marcie i znów będzie kara. – Zaśmiała się głośno. – Nie żartu już ze mnie, bo mi nie do śmiechu. – Ale za to będziesz mógł jutro znów ukarać swoją niegrzeczną Martę. – Zaśmiała się jeszcze głośniej. – Ciebie bym ukarał za te tortury, które mi sprawiasz doprowadzając mnie do takiego podniecenia, którego potem nie mogę rozładować w tobie. – Jak mi zdradzisz kolejny sekret, który ukrywasz przed Martą, to pozwolę ci jutro dotknąć pośladków. – Błysnęła białymi zębami z wyraźną satysfakcją, odwracając krągłe pośladki w moją stronę. Jej również spodobała się gra, którą zaczęła Marta. Zastanawiałem się, czy wyjawić mój sekret i nie byłem pewien, czy to dobry pomysł. Ten sekret dotyczył również jej. – Pośladki i uda. – Rozpocząłem negocjacje. – Pośladki i prawe udo. Ponownie spojrzałem na jej zgrabny, jędrny tyłek, rozświetlony porannym słońcem. – Umowa stoi.