1. Kaja i Niko cz.IV - Ich ostatnia noc


    Data: 14.05.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: Harry McGonagall

    ... włożyła mięciutkiego penisa go do ust. Słodko-kwaśny smak sosów zmieszał się ze słonawym fiutem. Czuła jak pęcznieje w jej gardle. Chudy przejął inicjatywę sterując jej główką wprzód i w tył. Wkrótce długi i chudy kutas, podobnie jak właściciel stał przed nią na baczność. - Teraz Pan nakarmi swoją sunię – Mężczyzna wziął w rękę trochę zmieszanego z sosem ziemniaczanego purre i rozprowadził po sztywnym drągu. Po chwili tak podana porcja jedzenia zniknęła w ustach Blond-suczki. Po dwudziestu minutach Kaja zjadła swój obiad zmieszany z wydzielinami z penisa. Na koniec obciągnęła mu raz jeszcze „na czysto” połykając porcje spermy i podziękowała za smakowity oral. Jej Pan klasnął w dłonie. Wkrótce w kuchni zjawiła się trzecia osoba. Był to niski, niemal jej wzrostu blondyn o czarnych oczach i miłej twarzy cherubina. W ręku trzymał srebrny łańcuch i skórzaną obrożę. - Tomek oto nasza nowa sunia, przygotuj ją na… sam wiesz na co – Chudy uśmiechnął się dotykając gładkiego policzka mężczyzny. Tomek szybko założył jej obrożę i zapiął na długi srebrny łańcuch. Gwizdnął na nią. Wstała. Chudy w tym momencie uderzył ją w cyca. Zapiekło. - Pieski w tym domu chodzą na czterech łapkach! Kaja schowała dumę w kieszeń i posłusznie padła na czworaka. Chudy poczochrał ją po głowie, a Tomek wyprowadził. Szła za nim na kolanach, prowadzona na łańcuchu w podartej sukience z wyeksponowaną dupą i cycami machającymi się na boki, a wtórował im cichy brzęk metalu smyczy.
    
    Zaprowadził ją do łaźni, ...
    ... przez cały czas była na smyczy i na kolanach. Wymył ją ostrą szczotką zupełnie jak… psa. Zadbał o „naoliwienie” lubrykantem kakaowego oczka Blond Cycoliny. Z wprawą zrobił fryzurę i wyzywający makijaż. Kaja zastanawiała się, jaką rolę pełni niski mężczyzna w rezydencji Chudzielca. Miał około 25 lat. Był nawet przystojny, choć zauważyła, że siłownię omijał szerokim łukiem w przeciwieństwie do właściciela, który chociaż wysoki i chudy miał całkiem ładnie wyrzeźbione mięśnie. Założywszy podany strój składający się z czarnego koronkowego biustonosza, takich samych stringów i siatkowych pończoszek Tomek szarpnął smycz i wyprowadził ją. Gdy doszli do obszernego pokoju gestem wskazał, by wskoczyła na szerokie łóżko, zaczepił smycz o barierkę, a sam stanął przy drzwiach z założonymi rękoma. Chciała seksu, była gotowa na rżnięcie. Postanowiła go sprowokować. Prężyła się, przez co jej wielkie cyce wyglądały na jeszcze większe. Kręciła wielką pupą, rozłożyła zapraszająco nogi masując cipkę. Wprawne oko Cycoliny nawet nie spostrzegło namiotu w kroczu. Gdy paluszkiem zakręciła w pochwie i wylizała swój słodki nektar jej opiekun poruszył się, głośno przełknął ślinę. Mruknęła z zadowoleniem. Nagle drzwi otworzyły się z hukiem, do pokoju wszedł jej Pan całkiem nagi. Masując swojego wojownika wskoczył na miękkie łoże. Stanął nad Kają i usiadł jej na brzuchu, ściągnął smycz. Włożył długiego chuja między wielkie cycki, splunął i jeździł parówą do przodu i do tyłu. - Dobra Sunia, stęskniła się za ...
«12...678...»