Karina i Grzegorz (IX)
Data: 17.05.2024,
Kategorie:
Sex grupowy
namiętność,
przyjaciółki,
impreza,
Autor: Cremon
... zaprowadzi ich ten trójkątny układ. Grzegorz oparł głowę o jej ramię, dzięki czemu mógł podziwiać rysy jej twarzy, kształtne piersi, które w tej pozycji przesłaniały resztę seksownej sylwetki. Napawał się jej zapachem i delikatnym muskaniem swojej twarzy przez jej aksamitne włosy. Przez chwilę pomyślał, że znajdują się w tej samej kuchni, w której parę godzin temu ostro posuwał jej koleżankę Anię. Przypomniał sobie, że w tamtej chwili nie myślał o Karinie, którą teraz tulił, ale o Magdzie, która została w salonie. Chciał to naprawić, a może raczej zagłuszyć wyrzuty sumienia, dlatego powiedział:
- Pragnę cię najbardziej na świecie.
Przez moment nie odpowiadała. Dopiero po kolejnej dłuższej chwili milczenia zapytała:
- Jak za pierwszym razem?
- Tak.
- I chcesz mnie...
- Pragnę cię teraz i przez cały czas – mówiąc to zaczął całować jej szyję, a jego dłonie znalazły się na jej piersiach
- Chcesz mnie tak jak Magdę?
- Chcę cię bardziej, mocniej – Grzegorz pocałował i przygryzł jej ucho.
- Ale to ona pociąga cię aż do szaleństwa, kiedy kochasz się z nią wyglądasz jakbyś chciał wejść cały w jej ciało – jej ręka powędrowała do tyłu i zaczęła masować członek mężczyzny.
- Ciebie pożądam jeszcze bardziej.
- Nie Grzegorzu, ty tylko chcesz tak myśleć. W rzeczywistości posuwasz Magdę z taką dzikością i namiętnością jakiej mi jeszcze nie okazałeś – powątpiewała dalej w jego słowa Karina, ale zaczęła powoli ulegać podnieceniu. Jej pupa mimowolnie wypięła ...
... się w stronę Grzegorza i zaczęła ocierać się o jego członek.
- Nie pamiętasz już jak kochaliśmy się w stajni, w autobusie i w morzu? To było jedyne i niezapomniane przeżycie – nie poddawał się Grzegorz wspominając ich najbardziej namiętne chwile.
- A kiedy byłeś tu z Anią, to też brałeś ją jaki dziki ogier klacz. Powiedz szczerze, czy myślałeś wtedy o mnie, czy o Magdzie? - dłoń Kariny zacisnęła się mocno na członku Grzegorza.
Teraz poczuł, że go przyłapała, przecież przed chwilą właśnie o tym myślał i odczuwał wyrzuty, że wtedy jego myśli były przy Magdzie. To było dla niego zbyt trudne żeby się przyznać, żeby szczerze odpowiedzieć na pytanie Kariny. Jak większości mężczyzn również i Grzegorzowi z trudem przychodziło przyznanie się do błędu, dlatego odparł wymijająco:
- Byłem z Anią więc myślałem o niej. To piękna kobieta.
- Tak wszystkie moje koleżanki są piękne i seksowne, ale jednak najbardziej pociąga cię Magda. Nie ukryjesz tego Grzesiu.
- Jeśli nie przekonują cię słowa, to może przekonają cię czyny – trochę zdenerwowany mężczyzna chciał przerwać tę rozmowę i odwrócić jej uwagę od tych wątpliwości. Odwrócił ją do siebie, pocałował mocno wpychając w jej usta swój język. Dłońmi złapał ją za pupę i podniósł na wysokość swojego pasa. Karina szybko poddała się temu oplatając go swoim nogami. Całowali się w tej pozycji jeszcze dłuższą chwilę, po czym Grzegorz przeniósł ją na stół, który dzisiaj już służył mu do ostrego pieprzenia Ani. Postanowił przywołać raz ...