ONE czesc 2
Data: 20.05.2024,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Jan Sadurek
... poradzę... Mam nadzieję...- Wystarczy, że zrobisz mi loda dopiero jak wrócę do hotelu. Teraz wypnij się do mnie tym swoim pulchnym tyłeczkiem, mam ochotę znaleźć się między tymi pośladkami.- Ale ja bym jednak chciała najpierw cię spróbować, bo nie wiem, jak smakujesz, daj mi go - mówiąc to cały czas go onanizowała dłonią.Już klęczała przed chłopakiem, trzymała w dłoni sterczącą, pulsującą pałę i pomału próbowała wsunąć ją w usta. W końcu, choć nie bez problemów zrobiła to. Jan musiał przyznać, że była w fellatio rewelacyjna. Nie potrafił określić, na czym to polegało, ale wrażenie było niesamowite. Zastanowił się nawet przez chwilkę, czy dać jej tak skończyć, czy w końcu zerżnąć Mirkę w tyłek. Prawdę mówiąc był jednak bardzo ciekawy, jak będą się trzęsły pośladki dziewczyny w czasie, kiedy będzie ją posuwał. Odsunął ją od siebie, podniósł z klęczek, odwrócił, podniósł spódniczkę, chciał przesunąć na bok jej figi, ale nie miała ich na sobie. Jan zaskoczony napluł na dłoń, posmarował śliną ciemną dziurkę i wepchnął w nią jeszcze twardszego i potężniejszego penisa. Nie hamował się, rżnął dziewczynę w dupsko, zachwycał się trzęsącymi się pośladkami, wsłuchiwał w ciche pojękiwania. Cała sytuacja bardzo go podniecała, skończył więc bardzo szybko. Z cichym cmoknięciem wyszedł z pupy, popatrzył na smętnie już wiszącego przyjaciela. Mirka nie czekała, dopadła go i zlizała z kutasa resztę spermy.- Naprawdę jesteś dobry, wyruchałeś mnie jak jeszcze nikt, przynajmniej nie pamiętam ...
... nikogo lepszego od ciebie. Dobrze, że moja pupa to lubi. Będziemy musieli to powtórzyć.- Jeśli przyjedziesz do mnie, to mogę cię znowu zerżnąć, tutaj nie ma mowy, jestem na występach gościnnych, jutro wracam.- Ola mówiła, że jesteś sam, że nie masz dziewczyny, więc gdzie się spieszysz? - słyszał lekki smutek w jej głosie.- Owszem, sam, ale mam przecież zajęcia, uczelnia, praca, nie żyję samym seksem!- Naprawdę szkoda, że to... Wracajmy na salę. Ale w hotelu powtórzymy?- Jeśli bardzo chcesz – nie widzę przeszkód.Niestety, nie kochali się więcej. Po weselu wrócił do hotelu, wykąpał i położył do łóżka. Wiedział, że Mirka nie zjawi się u niego, bo pojechała z młodymi do domu. Rano, a właściwie w południe zwlókł się z łóżka, spakował i wrócił do siebie. Ani Oli, ani Mirki więcej nie widział...Kolejny kumpel poznał go z przyjaciółką swej dziewczyny. I znowu blondynka. Beata była atrakcyjną, zgrabną, choć nie szczupłą dziewczyną. Ładna buzia, lekko zwisający, duży biust, bardzo zgrabne, długie nogi. Spotkali się kilka razy, wreszcie zaprosiła go do siebie do domu. Siedzieli w jej pokoju, rodziców nie było… Zaczęli się całować, leżeli na dywanie. Jan rozpiął jej guziczki od bluzki, rozpiął spodnie, zaprezentował swego przyjaciela. Trochę zdziwiła się jego rozmiarami, ale nadal pieścili się gwałtownie, zachłannie. Nie pozwoliła jednak na wszystko, choć z wielką ochotą wyssała go do ostatniej kropli i pozwoliła się wylizać aż do orgazmu. Ściskała udami jego głowę, podrzucała biodrami, jej ...