1. Ewa w Nowym Yorku - czas Apokalipsy


    Data: 09.06.2024, Autor: zdradzonyNY86

    ... nektar...
    
    Widzisz jak kutas wchodzi do środka i rozkoszuje się każdą cząstką jej ciała ? Popatrz jak rżnę Twoją kochaną Ewę , jak sobie dogadzam nagim ciałem naszej dziewczyny- powiedziałem ironicznie Andrzejowi P. wsuwając powoli w ociekającą sokami pochwę...Jego oczy chłonęły każdą chwilę a duży kutas prawie eksplodował z podniecenia. Widziałem cierpienie i bezradność człowieka nie mogącego sobie pomóc. Ucieszył mnie ten widok, kiedy leżąc na gwałconej kobiecie wsuwałem twardego penisa, celebrując doznania przy kochanku mojej dziewczyny.
    
    W tym czasie napięcie Pieti sięgnęło zenitu i nie mogąc poradzić sobie z tym, zaczął powoli masturbować dużego kutasa pękającego w wzwodzie. Patrząc na nas z nutą zazdrości, walił konia w oczekiwaniu na szparkę Ewy w którą się wsunie. Właściwie to ty kochasiu możesz mi coś zrobić i chwycił jego dłoń otulając stojącego potwora. Dwie dłonie pędziły, szybko zmierzając do wytyczonego celu. Jakby mało było tej koszmarnej orgii, Pietia chwycił kochanka za jego męskość i zaczął masturbować ściskając mocno, nabrzmiały i ociekający sokami korzeń. Dwa rozpędzone kutasy przeżywały rozkosz, patrząc na Ewę gwałconą przeze mnie.
    
    Dochodził szybko, z grymasem orgazmu wystrzelił nasienie w rozwarte usta kochasia zalewając je obficie. Spokój i ulga zapanowały na twarzy Pieti. To tylko wstęp – powiedział. Do tego co jej przygotowałem. Zaraz przelecę cipkę Twojej kochanki aż jej wycieknie uszami. Otrzepał resztki spermy o jego policzek i wstał ...
    ... zadowolony.
    
    Ty kurwo . Pieprzę Ciebie bo zawsze robiłaś to najlepiej. Kiedyś kochałem ale teraz wyrównujemy rachunki. Jesteś szmatą i zdzirą do wypierdolenia. Spotka Was zasłużona kara – wyszeptałem. Jej łzy spływające po policzkach nie zrobiły na mnie wrażenia. Rozmyty makijaż dodawał pikanterii.
    
    Wpychałem kutasa coraz głębiej i mocniej czując ciepło wnętrza, rżnąc bez litości zadowalając się upokorzeniem i zniewoleniem Ewy. Gwałcąc ją dostarczałem sobie dużo przyjemności z władzy nad jej ciałem. Zacząłem dochodzić łapiąc zachłannie każdy przychodzący dreszcz. Włożyłem głęboko i wystrzeliłem strumieniem gorącej spermy. Drętwiejąc wykrzywiłem się pięknem orgazmu który mi dawała. Pulsujący penis wypluwał resztki nasienia . Byłem w raju. Wiedziałem teraz że to Ewa. Jej ciało smakowało jak zawsze.
    
    Flaczejący kutas powoli wysunął się z pochwy. Leżałem jeszcze przez chwilę przytulając się do rozgrzanej Ewy czując jej ciepły oddech. Spełniony i szczęśliwy jak kiedyś. Wiedziałem że dzisiaj była tylko moja i jego brudne łapy nigdy już jej nie dotkną. Chyba że będę miał jakiś kaprys...Może...
    
    Spojrzałem na kochasia i zobaczyłem bezsilność w jego oczach . Leżał nago z kutasem w wzwodzie. Podniecony jak ja wtedy gdy zobaczyłem ich po raz pierwszy w łóżku zabawiających się ze sobą. Marzył o zatopieniu penisa w gorącym miejscu między nogami swojej kochanki, przerwanym dzisiaj tak brutalnie. Sponiewierany przez Pietię, ze spermą wyciekającą powoli kącikiem ust. Wyglądał ...
«12...456...16»