Ludzie nocy
Data: 09.06.2024,
Kategorie:
wampir,
Lesbijki
dramat,
Fantazja
Autor: paty_128
... więcej się nie powtórzył, jednak powróciło podniecenie.
Przyjemna fala ustąpiła fali wymiocin z moich ust. Zdążyłam tylko trafić do studzienki kanalizacyjnej przy krawężniku. Wymiotowałam jak kot zwracając naturze whisky. Nic nie jadłam, może to i dobrze. Skurcz żołądka – i kolejna fala. Przeklinałam w myślach. Tyle dobrego, że nikt tego nie widział.
Miałam dosyć, ale to trwało w nieskończoność. Skurcz za skurczem, aż nie było co zwracać. Podczołgałam się pod mur i oparłam się głowę odchylając w tył tak, by mżawka nawilżyła moją twarz. Może to jakoś mi pomoże. Chłód wilgotnych cegieł pomógł mi otrzeźwieć, zapomnieć na chwilę o wszystkim. Przymknęłam na chwilę oczy pogrążając się w odczuciach zmysłów. Usłyszałam zbliżające się ku mnie kroki. Zerknęłam. Policjant.
- Coś się stało? Wezwać pogotowie? – Widziałam, że patrzy w stronę studzienki – Dobrze się pani czuje?
- To pewnie tylko zatrucie, za chwilę pójdę sobie.
- Zadzwonić po kogoś?
- Nie, nie trzeba.
Wstałam czując, jak uginają się pode mną kolana. Podał mi chusteczkę i odszedł. Otarłam twarz i usta i poszłam dalej.
Wiedziona głosem z wewnątrz, poszłam do lasu. Niezbyt kontaktowałam z otaczającym mnie światem, ale gdy światła miasta znikły za gałęziami drzew, poczułam jakąś ulgę. Podniecenie w dalszym ciągu się nasilało, więc szłam dalej, coraz głębiej w las. Szłam i szłam, zrobiłam chwilę na odpoczynek i szłam dalej. W pewnym momencie ogarnęło mnie zmęczenie, musiałam usiąść na wilgotnym podłożu. ...
... Musiałam, to było silniejsze ode mnie. Jako że trochę alkoholu zdołało już wniknąć do mojego krwiobiegu, zupełnie nie przejęłam się tym, że położyłam się. Tak, położyłam się. I... Wsunęłam dłoń za spodnie, musiałam sobie ulżyć. To również było silniejsze ode mnie. Pijana lesbijka masturbująca się w środku lasu. Tytuł dla bardzo taniego filmu porno. Choć jakby nie patrzeć, było mi przyjemnie... Dłoń jakby sama wiedziała, czego chcę, pieściła moją perełkę, co chwilę wsuwając palce do dziurki.
Mogłabym tak już trwać w nieskończoność, gdyby nie ponowny przeszywający mnie od stóp do głów ból. Przerwałam natychmiast siadając, ale tym jakbym tylko pogorszyła sytuację. Ból promieniował gdzieś od okolic do serca, pulsacyjnie przesuwając się do opuszków palców nóg i rąk. A głowa? To była prawdziwa tortura. To było naprawdę nie do wytrzymania, zaczęłam jęczeć z bólu, później już tylko krzyczałam przewalając się z boku na bok.
Kate powolnym krokiem przemierzała rezydencję należącą do jej rodziny, gdzie mieszkała z pięcioma braćmi i jedną siostrą. Nie była to jej prawdziwa rodzina, ale łączyły ich więzy krwi i przysięgi składane Przywódcy. On również był jej bratem, w tym domu wszyscy byli sobie równi. Za wyjątkiem czasów zebrań, ważnych decyzji czy sądów.
Szła powolnym krokiem ciesząc oczy wystrojem wnętrza zmierzając na zebranie. Duże okna z metalowymi roletami ochraniały w ciągu dnia ich wampirzą ale jakże delikatną na promienie słoneczne skórę. Wiedziała, że tej nocy będzie ...