1. Kara za grzechem chodzi (II)


    Data: 30.06.2024, Kategorie: poligamia, Sex grupowy wakacje, seks przy wodospadzie, Autor: adix

    ... to samo. Znów radośnie zachichotała. Ustami objąłem jej duży palec, a potem ucałowałem każdy jej paluszek, aż do najmniejszego. Rękoma objąłem jej uda i rozchyliłem, zaglądając do środka. Gładkie, wydepilowane łono zachęciło mnie do całowania.
    
    Moje usta rozkoszowały się jej aksamitną skórą i ciepłym łonem, rozgrzanym od słońca.
    
    Marta położyła się na plecach, a ja przecisnąłem język między jej wargami od dołu go góry. Poczułem słony smak wody morskiej. Takiej Marty jeszcze nie smakowałem.
    
    – Ponurkujemy przy rafie koralowej? – Zaproponowała.
    
    – Pójdę po sprzęt.
    
    Wskoczyłem na taras i przyniosłem z domu maski oraz rurki. Założyliśmy osprzęt i popłynęliśmy do pobliskiej rafy.
    
    Żółte ryby z prawej, różowe koralowce z lewej, a pośrodku nich moja naga Marta. Jeśli istnieje raj, to właśnie tak go sobie wyobrażałem.
    
    Wyczerpani nurkowaniem wskoczyliśmy na leżaki i pozwoliliśmy słońcu rozgrzać nasze ciała.
    
    Zadzwonił telefon Marty.
    
    – Cześć – powiedziała Marta do Patrycji po drugiej stronie słuchawki.
    
    Po chwili odwróciła się do mnie.
    
    – Patrycja pyta –– skierowała pytanie w moją stronę – czy po południu mamy ochotę na rafting.
    
    – Myślałem, że spędzimy dzień tylko we dwoje?
    
    Miałem wrażenie, że Patrycja zbyt intensywnie wkroczyła w nasze życie, a Marta za bardzo zaangażowała się w nową znajomość. Polubiłem Patrycję, a szczególnie jej swobodny stosunek do nagości, ale bałem się jej wpływu na wrażliwą, uczuciową Martę.
    
    – Płyniemy – rzuciła do telefonu ...
    ... podejmując decyzję za nas oboje.
    
    Westchnąłem rozczarowany, ale nic nie powiedziałem. Dawno nie czułem się tak rozdarty wewnętrznie.
    
    Dziewczyny rozmawiały o perfumach, kosmetykach i malowaniu paznokci. Odwróciłem się w stronę Marty i patrzyłem na jej skórę, która nabrała lekkiego brązowego koloru. Dłonią delikatnie gładziłem jej brzuch oraz piersi. Przesunąłem dłoń na jej uda, a potem wzgórek łonowy. Gdy zszedłem niżej, złączyła nogi unieruchamiając moją dłoń. Pokazała palcem na telefon, co zapewne oznaczało, żebym nie przeszkadzał w rozmowie.
    
    Drugą dłonią objąłem jej kolano i odchyliłem nogę w moją stronę uwalniając zaciśniętą dłoń.
    
    Marta rozmawiała żywo z Patrycją co chwilę wybuchając śmiechem. Chciałem spędzić czas ze swoją dziewczyną, ale ona wciąż zajęta była rozmową z Patrycją. Postanowiłem nie czekać aż skończą, tylko skłonić ją, żeby zwróciła na mnie uwagę.
    
    Nawilżyłem palec, położyłem na łechtaczce i zacząłem delikatnie masować zataczając okręgi.
    
    Marta ugięła nogi w kolanach, złączyła stopy i rozchyliła szeroko nogi. Oba kolana dotykały leżaka po obu stronach. Zazdrościłem jej takiego elastycznego, wysportowanego ciała.
    
    – Jaki tytuł? Słowo na L? Dziwny tytuł. – Mówiła do słuchawki, podczas gdy ja bawiłem się jej łechtaczką. – Aha, „L” jak lesbijki. I mówisz, że fajny? A o czym ten serial? – Milczała chwilę. – Aha, o lesbijkach. No tak.
    
    Uwielbiałem patrzeć na nią jak leży w pozycji z mocno rozchylonymi nogami. Jej wargi rozchyliły się na boki ...
«1234...11»