1. Czesc szesnasta: Magda czesc I


    Data: 31.07.2024, Kategorie: Romantyczne Autor: Michal Story

    ... zsunąłem lekko jeansy i bieliznę. Byłem gotowy, ona też, więc zająłem miejsce dokładnie pośrodku tylnego siedziska a ona usiadła na mnie tyłem, najpierw ocierając się cipką o stojącego kutasa, po czym podniosła go do pionu i dosiadła mnie, nogi rozstawiając jak tylko mogła szeroko aby się zmieścić. Niewygodna pozycja, ale co zrobić.Podniosłem jej spódnicę, ręką trzymaną na pośladku pieściłem jej skórę a drugą nadawałem tempo lekko uciskając jej talię. Magda trzymała się mocno przednich foteli co dało jej dodatkową kontrolę, unosiła dupkę wysoko i nabijała się na kutasa mocno pochylona, tak aby nie uderzyć w podsufitkę. Jęczała namiętnie, w ciszy nocy i małej przestrzeni wnętrza samochodu jej głos brzmiał mocno, lubiłem ten jej drżący ton świadczący o tym, że jest jej dobrze. Kolana wrzynały mi się w fotele przede mną, ale nie zwracałem uwagi, skupiłem się na partnerce. Akcja nabierała tempa, gdy usłyszałem ciche stuknięcie i autem lekko zachwiało, niezgodnie z naszym rytmem. Magda zwolniła na chwilę, spojrzałem zza jej pleców. W mroku przed autem udało mi się wypatrzeć zarys Adama, jego postura była nietrudna do odróżnienia. I właśnie na masce posuwał Ankę. Magdzie widać to nie przeszkadzało, bo wróciła do tańca na moim kutasie, jej ruchy stały się gwałtowniejsze, podnosiła się powoli jak dotychczas, ale opadała w dół z mocnym uderzeniem. W końcu została już tam na dole i szaleńczo rzucając biodrami w przód i w tył doszła, zwieńczając orgazm drżeniem nóg i stłumionym ...
    ... piskiem, który jednak nie dał się opanować i ciszę nocy przeszył głośny jęk rozkoszy mojej kochanki.- Tylko nie nabrudźcie! - przez otwarte okno dobiegł nas rozbawiony krzyk Adama.- Chodź - Magda niezgrabnie ze mnie zeszła, otworzyła drzwi i pociągnęła mnie za sobą.Wygramoliłem się na zewnątrz ze sterczącym kutasem. W półmroku dostrzegłem teraz, że Adam posuwa Ankę leżącą na brzuchu na ciepłej masce. Dziewczyna dzielnie to znosiła, Adam swoje waży, samochód bujał się rytmicznie. Nie dane mi było zastanawiać się nad tym co się właśnie wyprawia, bo Magda kucnęła i zaczęła robić mi loda. Rany, zduszone jęki Anki połączone z wilgocią ust Magdy to było zupełnie niespodziewane połączenie. Po chwili dziewczynie kumpla chyba puściły hamulce i zaczęła naprawdę głośno jęczeć, chyba dochodziła. Adam sapał już jak lokomotywa, a Magda dostosowała ruchy głowy do ich tempa. Na efekty nie trzeba było czekać. Kolega ryknął niespodziewanie a ja czując, że też dochodzę ścisnąłem rękę Magdy. Nie lubiła wytrysku do ust, więc zawsze tuż przed dawałem jej jakiś wyraźny znak. Wypuściła mnie z ust i dokończyła ręką odsuwając się z linii strzału.Ciepła woda pomału zaczynała drażnić już skórę gdy moim ciałem targnął skurcz orgazmu. W głowie jeszcze chwilę miałem obraz Magdy robiącej mi dobrze ustami, ale po chwili zaczął się zacierać, o dalszej drodze wówczas do domu nawet nie chciało mi się już myśleć. Skończyłem prysznic, zmyłem resztki spermy z kabiny i wróciłem do codziennych zajęć, aczkolwiek nie ...
«12...567...»