1. Czesc szesnasta: Magda czesc I


    Data: 31.07.2024, Kategorie: Romantyczne Autor: Michal Story

    ... przestając myśleć o mojej kochance sprzed lat.Wieczorem Beata wróciła z pracy. Szybko zauważyła, że coś jest na rzeczy.- Coś ty dzisiaj taki wesoły? - zapytała podejrzliwie popijając herbatę.- Ja? Czy ja wiem, czy wesoły? Rzekłbym, że niezestresowany, w końcu nie było większych problemów w pracy to i humor lepszy. Ale styrany to jestem, sporo na głowie miałem.Nie wiem, czy uwierzyła, ale nie dała po sobie poznać, jeśli było inaczej.Dołączyłem do niej kilkanaście minut później pod prysznicem. Czułem jeszcze w sobie pozytywne wibracje wspomnienia Magdy i miałem jeszcze na nią ochotę.Początkowy wspólny natrysk szybko przerodził się w pieszczoty. I znów miałem przed oczami zamiast Beaty zupełnie kogoś innego.- Chodź do łóżka - zakomenderowałem.- A zęby umyć? - zaprotestowała nie do końca przekonana.- Zdążysz...Tym razem byłem z Magdą na plaży w Międzyzdrojach.Ciepłe nocne powietrze delikatnie nas owiewało, mimo, że znaleźliśmy miejsce, które wyglądało na osłonięte.Szum fal miło koił zmysły, w oddali majaczyły światła niedawno oddanego do użytku molo.Na tak daleki spacer nocą bez światła nalegała Magda, wiedziałem, co było celem i nie miałem absolutnie nic przeciwko.Rozłożyłem koc i z plecaka wydobyłem dwa zimne piwa.Przez chwilę siedzieliśmy bez słowa, delektując się chłodnym płynem, w mroku widziałem jej jasne włosy poruszane delikatnymi podmuchami wiatru.- Dobrze mi z tobą, wiesz? - zagadałem.- A co takiego ci się we mnie podoba? - jakby czekała na te pytanie.Wówczas nie ...
    ... znałem odpowiedzi jak i nie ogarniałem jeszcze jak bardzo mi z nią dobrze. Dopiero po kilku latach rozłąki okazało się, że mogła być tą jedyną. Niestety los sprawił inaczej, ale to nie o tym historia.- Ciężko to ubrać w słowa - próbowałem wybrnąć - masz dobrze w głowie.Pociągnąłem łyk piwa.- No i jesteś niezła w łóżku.Na szczęście wyczuła żart, pochyliła się i pocałowała mnie. Wargi miała zimne od piwa.- A co lubisz najbardziej? - wyszeptała wsuwając mi rękę pod koszulkę.- Pomyślmy... Rosół z makaronem, placki ziemniaczane…- Nie wygłupiaj się, wiesz o co pytam.- Lubię się z tobą kochać w każdej pozycji, ale najbardziej od tyłu. Lubię ciepło twoich ust i szorstkość języka.- No to dzisiaj tego nie dostaniesz, nie ma tak, że masz co chcesz, dzisiaj będzie po mojemu.Mówiąc to podniosła się i zrzuciła koszulkę uwalniając małe, zgrabne piersi. Pchnęła mnie lekko dając znać, że mam się położyć.Usiadła okrakiem na moich udach i odciągnęła gumkę moich szortów w dół uwalniając rosnącego już członka.W przyciemnionym świetle sypialni Beata pokierowana przeze mnie siedziała dokładnie tak jak niemal dwie dekady temu Magda. Różnica polegała na tym, że byliśmy zupełnie nadzy. Ale od czego jest wyobraźnia?Mój sterczący członek właśnie był masowany zgrabną ręką partnerki, nie był to zwyczajowy styl pieszczot między nami.- Jesteś jakiś inny... - powiedziała cicho.- No coś ty, zmęczony i tyle - skłamałem i pogładziłem ją po udzie.Magda miała na sobie luźne spodenki, bez problemu wsunąłem dłonie w ich ...
«12...6789»