Pani Wisłowska (IV)
Data: 07.08.2024,
Kategorie:
Sex grupowy
Fantazja
uczniowie,
przymus,
Autor: Sztywny
... gdyż nie wiem czy mogę ci ufać.
- Jak mogę udowodnić, że możesz?
- Musisz przekonać moich kumpli.
Zanim zdążyła zapytać, o co mu chodzi, rozbłysła lampa boleśnie ją oślepiając. Gdy odzyskała świadomość, zrozumiała, że nie są sami. Obok masywnej szafy stało dwóch kolegów, z którymi Kamil rozmawiał wcześniej. Zerkali po sobie i podśmiewali się obleśnie. Ich spojrzenia wystarczyły, by zrozumiała, w jaki sposób ma zaskarbić sobie zaufanie Kamila.
- Nie podoba mi się to. Wychodzę.
- Dokąd idziesz? Zabawa się dopiero rozkręca - odrzekł ten stojący bliżej drzwi, jednocześnie odcinając drogę ucieczki.
Odwróciła się do Kamila z błagalnym wyrazem twarzy. Ten jednak nic nie rzekł, tylko zaczął się rozbierać. Po chwili zupełnie bezwstydnie stał przed nią nagi, masując penis.
- Podobam ci się? Twoje milczenie uznam za „tak”. Chciałbym cię spróbować, ale moi kumple nie wybaczyliby mi, że nie spytałem ich o zdanie.
Odwróciła się i z przerażeniem zrozumiała, że znajduje się w pokoju z trzema nagimi, napalonymi chłopakami. Całe pożądanie gdzieś uleciało, pozostawiając wyłącznie lęk. Umysł odzyskał sprawność i brutalnie dawał jej do zrozumienia, że może albo się poddać woli kolegów, albo walczyć. Tylko, że walka z trzema sportowcami mogła skończyć się naprawdę źle.
- Pomocy!
- Oj, rozczarowujesz mnie. Kto cię usłyszy przy tej muzyce? Z resztą wszyscy są już pijani. - Podszedł bliżej, hardo gapiąc się na zszokowaną Martę. - Posłuchaj, nikt nikomu nie chce ...
... wyrządzić krzywdy. Chcemy się zabawić. Podobasz nam się, serio. Gdyby tak nie było, nie zamknęlibyśmy się z tobą w pokoju. Cały wieczór o tobie rozmawialiśmy. Nakręciłaś nas. Z reszta sama zobacz, jaki jestem sztywny. Chcesz go dotknąć?
Chwycił ją za rękę. Próbowała stawiać opór, ale ciepły kutas pod palcami przełamał chęć walki. Przecież tego pragnęła. Dotknąć go, poczuć, pozwolić się wypełnić nasieniem. Marzyła o tym od tygodni i właśnie marzenie się urzeczywistniało. Nie było idealnie, nie chciała mieć towarzystwa, ale czy zadowolenie jego kumpli nie było małą ceną za noc z Kamilem? Przecież była strasznie napalona, nieraz fantazjowała o kilku naraz. Co zaszkodzi spróbować? Załatwi tamtych szybko i resztę nocy spędzi ze swoim księciem.
Objęła sztywną pałkę i pomasowała ją. Kamil znów przyssał się do jej ust, bardziej stanowczo i brutalnie, ale wciąż przyjemnie. Zatraciła się w tańcu ich języków i zesztywniała dopiero, gdy poczuła obce dłonie na swoim ciele. Przez ułamek sekundy chciała stawiać opór, ale przypomniała sobie o stawce. Spróbowała się delektować chwilą. Tamci nie byli zbyt delikatni, szczypiąc i ściskając jej pośladki, ugniatając i szturchając piersi. Mimo wszystko przeszyły ją dreszcze, gdy na szyi poczuła usta, a czyjaś ręka wśliznęła się pod sukienkę. Ta z resztą długo na niej nie pozostała i wkrótce kręcąc powolne piruety, traciła kolejne części garderoby, wpatrując się w zadowolone miny chłopaków. Wtulali się w nią, całowali i macali. Próbowała odwzajemnić ...