"Czlowiek", uwertura (3/3)
Data: 16.08.2024,
Kategorie:
Inne,
Autor: Michalina Korcz
... brwi zdziwiona, ale posłusznie usiadła, ukazując silne nogi pod krótką spódnicą – Zastanów się dobrze nad odpowiedzią na moje pierwsze pytanie. Jeśli odpowiesz źle, czyli dokładnie tak, jakby powiedziała ona. - wskazałem palcem Astrid – Możesz po prostu wstać i stąd wyjść, nie zgłoszę zastrzeżeń. Jeśli odpowiesz dobrze, przejdziemy dalej. - kiwnęła głową – Co byś chciała? - spojrzałem na nią, przykładając pięść do brody- Napić się porządnej kawy i zjeść coś dobrego. Móc wziąć sama prysznic, a nie oglądać osiemnaście fiutów i trzydzieści sześć par cycków, dookoła siebie. Przespać się w łóżku, które nie jest materacem na gównianym stelażu. - powiedziała, patrząc na mnie z uśmiechem łobuza, buntownika- Dieta bezmięsna Ci by przeszkadzała? - zapytałem- Gdyby w stołówce wreszcie taką wprowadzili, nie musiałabym kombinować z doborem rzeczy. - wzruszyła ramionami – To jakiś egzamin?- Powiedzmy. - odsunąłem pięść – Co lubisz? Nie, nie rzucaj frazesów „a pan?”, bo od razu oblejesz.- Kryminały, muzykę, taniec… - odpowiadała, spokojnie mnie obserwując – Kiedyś grałam w siatkówkę, ale tutejsze ludziki nawet nie lubią chodzić na spacery, chyba, że klient ma takie życzenie, wtedy zwykle pieprzą się na świeżym powietrzu. - kiwnąłem głową – Jedna dziewczyna opowiadała, że jak weszli w głąb lasu, znalazł gruby konar, założył na niego prezerwatywę i wepchnął jej go aż do macicy. Musiała udawać, że nigdy tego nie robiła, chociaż potrafi wsadzić sobie do środka kilka piłek tenisowych i jej ...
... to nie rusza. - zamilkła na moment – Przepraszam, zagalopowałam się. - zaczęła podwijać koszulę – Ona będzie brała czynny udział, czy tylko patrzeć?- Patrzeć. - odparłem, obserwując czarny sportowy biustonosz na ramiączkach pod którym prześwitywały przebite sutki większych od Astrid piersi, wyjątkowo pasujących do jej figury i ładny kolczyk w pępku, co było już odnotowane w opisie – Nie masz największego wzięcia.- Nie jestem ani przesadnie ładna, ani dostatecznie interesująca dla fetyszystów. - odparła, odkładając ją na bok i zaczynała zsuwać ramiączka stanika – Jakieś specjalne życzenia na początek?- Kilka. Pierwsze, przestań się rozbierać. - zdziwiła się – Nie jestem teraz w nastroju, ani to nie wygląda na jakieś dobre miejsce. - nadal mnie obserwowała, trzymając stanik – Kontynuujmy egzamin, to ułożę resztę. - kiwnęła głową – Co sądzisz o niej? - wskazałem Astrid palcem- Całkiem ładna, by nie powiedzieć piękna. Jedna z tych premium, które najlepiej zarabiają i dostają je nieliczni. - odwróciła się znów na mnie – Jest p… - zastanowiła się – Jesteś jednym z nich? - nie próbowała mi panować- Powiedzmy. Masz czwórkę, walczysz o piątkę? - zapytałem, znów przykładając pięść do brody- Nawet o celujący, bo jest najciekawiej od dawna. - odparła- Ambitna, to się ceni. - odparłem, kręcąc palcami pod stołem – Pytanie, czy z tej dużej chmurki nie spadnie mało deszczu. Na razie nieźle sobie radzisz intelektualnie, a jak już stwierdziliśmy, nie ocenimy twojej sprawności fizycznej. - ...