Weekend z Alą (III)
Data: 19.08.2024,
Kategorie:
żona,
masaż,
Anal
Zdrada
Autor: koko
... Odważyła się kontynuować grę, ale już z jednym, wybranym przez siebie mężczyzną.
– Nie wiem jak ci to wytłumaczyć, ale kierowała mną czysta ciekawość – zaczęła - tyle razy widziałam na filmach jak ludzie uwodzą się nawzajem, a ich związki się rozpadają. Chciałam na własnej skórze przekonać się, czy w prawdziwym życiu też tak jest. Nie zapominaj, że to ty mnie do tego zachęciłeś.
Pierwszy raz oderwała wzrok od paznokci i słodko się uśmiechnęła. – Chciałeś, żebym była niegrzeczna, prawda?
Przytaknąłem: - I do jakiego wniosku doszłaś?
- Przekonałam się, że okazja może się zawsze nadarzyć. Nie trzeba się nawet bardzo starać. Potem, jeśli obydwie strony chcą tego samego, wszystko toczy się gładko. Wczoraj balansowałam na granicy i gdybym tylko chciała wylądowałabym z nim w łóżku.
Osłupiałem. Mówiła o zdradzie w taki sposób, jakby to było coś całkiem normalnego. Znowu poczułem falę niezdrowych emocji. Uświadomiłem sobie, że brakowało bardzo niewiele, żeby żona, którą kochałem, odbyła stosunek z innym gościem.
- Chciałaś, żeby cię przeleciał? – Byłem coraz bardziej podejrzliwy.
- Chciałam się tylko przekonać, czy jestem jeszcze czegoś warta, jako kobieta, a najbardziej podniecało mnie, że patrzysz na mnie, kiedy mnie obejmował i dotykał. Odniosłam wrażenie, że ci to nie przeszkadzało. To było niesamowite. Wiedziałam, że robię coś zakazanego, racjonalnie nie do zaakceptowania, a mimo to brnęłam coraz głębiej. Wiesz, dlaczego odważyłam się zaryzykować?
- ...
... No?
- Bo wiedziałam, że tego chcesz – mówiła odważnie bacznie mi się przypatrując - wiem, że cię rajcuje, kiedy jestem nieprzyzwoita. Zrobiłam to tylko dla ciebie i chyba nie żałujemy, co? Byłeś potem taki napalony. Nigdy mnie nie kochałeś w ten sposób. Zresztą, sama nie miałam pojęcia, że lubię takie ostre rżnięcie. Powiedz, że pragnąłeś tego tak samo, jak ja.
Zmusiła mnie do przyznania się, że zaplanowałem nasz wyjazd głównie po to, aby spełnić własne fantazje. Po to, aby pozbyła się zahamowań i była otwarta na nowe doświadczenia. Musiałem przyznać się do moich wstydliwych marzeń, nawet tych najbardziej zboczonych. Równocześnie Ala dowiedziała się, że jest ich główną bohaterką i gra w nich rolę rozwiązłej kochanki uprawiając wyuzdany seks nie tylko ze mną, lecz także z innymi mężczyznami. Kiedy zawstydzony skończyłem Ala usiadła na mnie okrakiem, pochyliła się i przywarła ustami do moich piersi. Mrugnęła porozumiewawczo, ponieważ wyczuła pod sobą twardniejącego członka i zaraz zaczęła go masować poruszając delikatnie tyłeczkiem. Zrobiło się bardzo intymnie, co tylko zachęciło nas do dalszych zwierzeń.
- Też chciałam coś zmienić, dlatego nie sprzeciwiałam się, kiedy zafundowałeś mi ten spacer po mieście. A bikini? Żałuję, że wcześniej go nie nosiłam. Żebyś wiedział, jaką miałam gęsią skórkę, kiedy się na mnie patrzył. Czułam się taka nieprzyzwoita i naprawdę napalona. A że z czasem wzięłam sprawy w swoje ręce to już inna rzecz. – Wyznała szczerze.
- Kochanie, nie mogę ...