1. Weekend z Alą (III)


    Data: 19.08.2024, Kategorie: żona, masaż, Anal Zdrada Autor: koko

    ... uwierzyć, że to się wszystko spełniło. Kocham cię taką jak teraz. Nie wiem, czy to normalne, ale wczoraj bardzo mnie rozochociłaś tym, co robiliście. Byłaś taka gorąca i seksowna. Tylko nie wiem, co by się stało, gdybyś się z nim rzeczywiście kochała.
    
    - Kochany, czy ty naprawdę jesteś zazdrosny? Nie ufasz mi? – spytała ze śmiechem.
    
    - A powinienem? Pozwoliłaś mu się obmacywać.
    
    - Jeśli tak uważasz to, dlaczego nam nie przerwałeś? – Przeszła do ataku. - No przyznaj. Przecież chciałeś, żeby mi wsadził rękę w majtki, a był już naprawdę blisko.
    
    Nie odpowiedziałem. Sam już nie wiem, czy byłem zazdrosny, czy tylko w szoku, że pozwalamy sobie na tak dużo. Przywarliśmy do siebie całując się bez opamiętania. Nie było sensu rozpamiętywać co mogło się wczoraj wydarzyć. Najważniejsze, że ta nieprzyzwoita gra, wszystkie niedomówienia i domysły pomogły nam zwierzyć się i uwolnić to, co od dawna chcieliśmy urzeczywistnić. Odkryliśmy na nowo życie erotyczne. Co więcej, wszystko wskazywało na to, że może to być dopiero początkiem bardziej ekscytujących przygód. Obydwoje mieliśmy świadomość tego, że trudno jest przewidzieć jak sprawy mogą się dalej potoczyć. Sytuacja, która już przeżyliśmy była całkowicie spontaniczna i nieprzewidywalna. Wczorajszy dzień podarował nam nowe doświadczenie, dzięki któremu wiedzieliśmy, że kreując podobne sytuacje tak naprawdę igramy z ogniem. O tym, jak potoczy się historia, którą stworzymy może zdecydować przypadek, potrzeba chwili, nieostrożny gest ...
    ... lub spojrzenie.
    
    Kochaliśmy się coraz namiętniej, ale kiedy chciałem zdjąć z niej majtki powstrzymała mnie, ponieważ przypomniała mi o masażu, na który zapisała się dzień wcześniej.
    
    - Skończymy jak wrócę – powiedziała widząc zawiedzioną minę, ale sama też była wyraźnie pobudzona.
    
    - Nie wiem, czy doczekam. W takim momencie? – I tu popatrzyłem na członka, który był w stanie pełnego wzwodu.
    
    - Chcesz się sam zabawić, zboczeńcu? Beze mnie ? – odpowiedziała z szelmowskim uśmiechem, ale właśnie taka ją chciałem. Ala poprawiła potargane włosy i przewiązała mocniej szlafrok. Zdziwiło mnie, że idzie do gabinetu ubrana w ten sposób, bo wiedziałem, że nie ma pod spodem biustonosza.
    
    - I tak bym go musiała zdjąć – odpowiedziała niewzruszona.
    
    - A jeśli masażystą będzie facet? – spytałem.
    
    - To co?
    
    - Nie robi ci różnicy? Nie będziesz się krępować, położyć prawie naga przed obcym facetem? - dopytywałem. Masaż całego ciała również zajmował czołowe miejsce w rankingu moich erotycznych fantazji. W ogóle taki zabieg kojarzył mi się bardziej z aktem seksualnym niż z fizjoterapią. Co mógłby powiedzieć facet, który miałby nieograniczoną możliwość dotykania tak atrakcyjnej kobiety, jaką jest moja żona? Znowu poczułem mrowienie w podbrzuszu, a oczami wyobraźni już widziałem Alę pobudzoną dotykiem jakiegoś umięśnionego specjalisty od wyrywania mężatek.
    
    - Opowiem ci jak wrócę.– Roześmiała się tylko i otwierając drzwi przesłała mi na pożegnanie słodkiego buziaka.
    
    Aura nadal nie ...
«1234...13»