Weekend z Alą (III)
Data: 19.08.2024,
Kategorie:
żona,
masaż,
Anal
Zdrada
Autor: koko
... odleciała, ale teraz już na dobre. Nie miała pojęcia co się z nią dzieje. Nie dostrzegła, że zerwał z siebie koszulkę i opuścił spodnie, pod którymi nie miał nawet slipek. Ocknęła się dopiero wtedy, gdy poczuła na sobie coś ogromnego i mokrego wciskającego się do jej sromu. Z przerażeniem zobaczyła, że Janek znalazł się pomiędzy jej rozwartymi udami i trzymając w ręku, obnażonego penisa rozpychał nim fałdy warg i masował cipkę. Natychmiast zorientowała się co zamierza zrobić.
- Nieee! – krzyknęła – nie rób tego!
Mężczyzna nie zareagował, lecz jednym silnym ruchem przyciągnął ją na brzeg łóżka. Nawet nie myślała o tym, żeby się opierać – w jego silnym uścisku była całkowicie bezbronna.
- Nieee! Proszę, tylko nie to! Mam męża! – krzyczała cały czas.
- Będzie mi wdzięczny – odpowiedział obojętny na protesty – widzę, że nie może ci dogodzić. Wyręczę go. – Mówił podnieconym głosem ustawiając członka na wprost wejścia do pochwy.
Ala cały czas błagała, by w nią nie wchodził. Próbowała się przekręcić, ale ten okręcił twarde jak stal ramiona wokół jej uniesionych ud i całkowicie ją unieruchomił. Zaraz poczuła ogromną twardą maczugę, która wsunęła się w nią rozciągając pochwę aż do bólu. Nigdy wcześniej nie miała w sobie nic tak wielkiego.
- Nie! Proszę! Mąż… pojękiwała już tylko cicho słabym, nieprzytomnym głosem. Janek zaczął ją kochać powolnymi, ale zdecydowanymi posunięciami przyzwyczajając pochwę do olbrzymiego członka, który ją tak ściśle wypełnił.
Ala ...
... zamilkła i przestała się opierać. Złapała kurczowo krawędzie łóżka i oddychając gwałtownie mimowolnie zdradziła, że sprawia jej to przyjemność. Janek, wyraźnie pobudzony, wbijał się w nią coraz szybciej i również nie krył jak bardzo jej pragnie.
- Podoba ci się? – spytał przez zaciśniętą krtań. – Chciałem cię wczoraj przelecieć, ale mi uciekłaś.
- Nie przestawaj! Jaki ogromny! – odpowiedziała przerywanym głosem.
Janek uwolnił już uda z uścisku, schwycił ją za biodra i pozwolił by pożądanie zapanowało nad jego ciałem. Wchodził w nią brutalnie energicznymi, gwałtownymi pchnięciami, ale jej się to najwyraźniej podobało. Obydwoje ciężko dyszeli, w dzikim miłosnym akcie, zgrani i zjednoczeni w jednym celu, aby rozładować pożądanie, którego tyle nagromadziło się przez ostatnią godzinę. Wreszcie nadeszła kulminacja. Janek podniósł kobietę i przycisnął do siebie. Ta objęła udami jego lędźwie i zarzuciła ramiona na szyję – przywarła do niego z całej siły i do oporu nabiła się na jego męskość. Obłapił jej tyłek, przytrzymując zawieszoną na nim partnerkę i kochał na stojąco. Gwałtownymi pchnięciami bioder strzelał w nią silnymi strumieniami spermy. Ala przywarła jeszcze mocniej przeżywając swój orgazm. Czuła w sobie pulsowanie. To jego ogromny członek wyrzucał kolejne porcje nasienia napierając w skurczach na naprężone ściany pochwy. Kochali się długo i dziko aż w końcu zabrakło im sił. Po wszystkim Janek położył ją delikatnie na łóżku. Wtedy Ala przyciągnęła jego głowę i pierwszy ...