1. Pianista


    Data: 23.08.2024, Kategorie: Pierwszy raz Nastolatki nauczyciel, Autor: PióroAteny

    ... głębszy oddech. Aleksander grał, zerkając kątem oka na uczennicę, po której policzku spłynęła samotna łza wzruszenia. To upewniło go, że Kornelia kocha muzykę i był niemal pewien, że jeśli nie zaniedba nauki, będzie mogła dużo osiągnąć w tej dziedzinie. Przez to, jak zareagowała, spojrzał na nią nieco inaczej. Nie jak na uczennicę, a jak na młodą kobietę, piękną i pociągającą kobietę. Gdyby nie była tak młoda, tak niewinna, starłby z jej policzka tę łzę i ucałował jej drżące z wrażenia usta. Ostatnią nutę przeciągnął, jakby chciał, żeby melodia w ogóle się nie skończyła, ale musiał zabrać ręce od instrumentu. Teraz to on oczekiwał opinii.
    
    – To było... – westchnęła dziewczyna i starła łzę, którą pokazała z uśmiechem nauczycielowi. – Chyba to wystarczy za słowa, których i tak nie mogę odnaleźć.
    
    Aleksander uśmiechnął się zgodnie, ale nie zdążył zareagować, gdy uczennica szybko przysunęła się do niego i krótko pocałowała go w usta. Po jej minie dało się zauważyć, że była równie zdziwiona swoją reakcją, co mężczyzna. Przez krótką chwilę patrzyli na siebie głupio, zastanawiając się, co począć dalej. Odskoczyć od siebie? Kontynuować? Stwierdzić, że to był błąd i zapomnieć o tym na zawsze? Aleksander wpatrywał się w dziewczynę, na której policzkach wymalowane były rumieńce zawstydzenia, a słodkie usta były rozchylone i lekko wilgotne, po tym, jak je oblizała i lekko przygryzła.
    
    Przepadł...
    
    Chwycił w dłonie jej twarz i przycisnął wargi do jej ust, z których w ostatniej ...
    ... chwili wydobyło się westchnienie. Zacisnął powieki i przekręcił głowę, wsuwając język do dziewczęcych, jeszcze drobnych ust. Dotknął jej języka i polizał go zaczepnie, czując, jak dziewczyna nieświadomie przylega do niego, odpowiadając na pieszczoty. Ona całowała nieco niezgrabnie, ale słodko, nieśmiało, jednocześnie namiętnie. Jej ciche westchnienia strasznie podniecały Aleksandra, który zupełnie poddał się chwili, nie myśląc o konsekwencjach, nie myśląc o ich różnicy wieku. Kornelia wtuliła się w mężczyznę, upajając się pierwszym w życiu pocałunkiem. Nie sądziła, że będzie to uczucie tak... Przejmujące, tak odbierające rozum. Nieświadomie zaczęła przesuwać rękę i trafiła nią gdzieś na biodro nauczyciela, gdzie poczuła coś gorącego, twardego... Aż przypomniała sobie lekcję biologii i odsunęła rękę, jak oparzona, uderzając nią w instrument, na którego klawisze opadła klapa, wyciskając z pianina żałosny jęk. Dziewczyna wystraszyła się i odsunęła, patrząc na zarumienionego nauczyciela. Mężczyzna przez dłuższą chwilę patrzył na Kornelię, gdy powracała do niego świadomość. Cóż za niesubordynacja! Jak on mógł! Całować tak młodą dziewczynę... Przecież gdyby jej rodzice weszli do pokoju mogliby nawet nasłać na niego policję! Aleksander myślał gorączkowo, odsuwając się od dziewczyny i zbierając swoje rzeczy. Co on sobie myślał...
    
    – Aleks... – szepnęła uczennica, obracając się za nim na ławeczce, gdy on szybkim krokiem zmierzał do drzwi.
    
    – Przepraszam... Do widzenia – powiedział ...
«12...567...17»