1. Nauczycielka angielskiego


    Data: 26.08.2024, Kategorie: wakacje, nauczycielka, przygoda, wakacyjny Romantyczne, młody, Autor: darjim

    ... się.
    
    Trochę zakuło mnie w sercu, że ten mile spędzony czas dobiega końca. Najchętniej przedłużył bym go w nieskończoność, albo przynajmniej o nadchodzącą noc.
    
    - Może wejdziesz na chwilę? – usłyszałem jej głos, jak przez mgłę.
    
    Ten głos napełnił mnie nadzieją.
    
    - Bardzo chętnie.
    
    Na to czekałem całe popołudnie.
    
    W pokoju Marta zaparzyła kawę i usiedliśmy razem przy stoliku.
    
    - Bardzo fajnie spędziłam z tobą czas – stwierdziła Marta.
    
    – Mnie też było bardzo przyjemnie – zrewanżowałem się.
    
    - Mam nadzieję, że się na mnie nie gniewasz?
    
    - Nie!! - zaprzeczyłem.
    
    - I mam nadzieję, że to, co się stało pozostanie tylko i wyłącznie między nami.
    
    - Oczywiście.
    
    - Bo widzisz... Nie powinnam była tak się zachować. To bardzo niepedagogiczne – uśmiechnęła się smutno - ale...
    
    - Ale co?
    
    - Jesteś nad wyraz poważny, jak na swój wiek i bardzo mi się podobasz. Mimo wszystko nie powinnam. Jesteś przecież moim uczniem...
    
    - To była najwspanialsza rzecz jaka mi się do tej pory trafiła.
    
    - Szczerze mówiąc: mnie też.
    
    Mówiąc to Marta położyła dłoń na mojej dłoni.
    
    - Trochę zaszalałam.
    
    - Odrobina szaleństwa każdemu jest potrzebna – stwierdziłem filozoficznie – są przecież wakacje, więc to najlepszy czas na małe lub duże szaleństwo.
    
    - Właśnie... I wiesz co? Bardzo chętnie bym to powtórzyła.
    
    Jej słowa zaparły mi dech w piersiach. Myślałem dokładnie o tym samym.
    
    - To było magiczne – powiedziałem.
    
    - Spieszysz się do domu?
    
    - Nie.
    
    Przywarliśmy ...
    ... do siebie z całą mocą. Zaczęliśmy się namiętnie całować. Moje ręce prawie natychmiast podążyły w stronę bioder i pośladków mojej nauczycielki.
    
    Sen, który rozpoczął się poprzedniej nocy trwał dalej i niech chwała mu będzie za to. Marta na chwilę oderwała się ode mnie i zgasiła światło, chociaż mnie wcale ono nie przeszkadzało. Nawet wolałem pieścić się przy pełnym świetle. Ale okej. Przy zgaszonej lampie też jest przyjemnie.
    
    Zaczęliśmy ściągać z siebie ubrania i po chwili opadliśmy całkiem nadzy na tapczan. Nasze pieszczoty były niespieszne i jakby dojrzalsze. To miejsce było dużo subtelniejsze niż poprzednie, więc mogliśmy być bardziej sobą. Tak sobie pomyślałem całując piersi Marty.
    
    Szedłem coraz dalej zbliżając się do upragnionego celu. Wszedłem w nią zdecydowanie. Wsunąłem swojego penisa w mokrą szparkę mojej nauczycielki. Ależ to była jazda...
    
    Przez moment pomyślałem, że jest to moja "Bitwa o Anglię". Kontynuowałem więc z pasją swoje natarcie aż do momentu, gdy zakończyłem je wytryskiem nasienia w głąb piczki Marty. Doszliśmy jednocześnie zatapiając się w oceanie rozkosznego orgazmu.
    
    Poczułem się całkowicie spełniony. To było nieziemskie!!!
    
    – Dziękuję – usłyszałem głos Marty.
    
    - To ja dziękuję.
    
    Leżeliśmy mocno w siebie wtuleni głaszcząc dłońmi swe ciała i od czasu do czasu obdarzaliśmy się delikatnymi pocałunkami.
    
    Ja byłem w raju. Wspanialszego Edenu nie mogłem sobie wyobrazić.
    
    - Nigdy nie zapomnę swego pobytu tutaj – mówiła Marta – to były ...
«12...6789»