Sigil (III). Mój przyjaciel demon
Data: 16.11.2019,
Kategorie:
anna i bert,
elfka,
dramat,
Fantazja
fan fiction,
Autor: XXX_Lord
... myśląc, że zgubił do nich świadomie mapę i nigdy nie będzie miał okazji ponownie ich oglądać.
- Daj mi ostatni raz to, co kiedyś płonęło w nas i co niemal doprowadziło cię do zagłady. A potem pomogę ci w zemście i odkupię swoje winy – Dopowiada szeptem i wyciąga do niego dłoń – Kochaj mnie, mój demonie, a potem odejdź na zawsze i dokonaj zemsty, która uwolni cię od cierpienia.
Bert podnosi się, zdejmuje z siebie koszulę, zsuwa skórzane spodnie i staje przed nią nagi. Ich oczy spotykają się, jakby chcieli nasycić się swoim widokiem na kolejne dwieście lat. Nachyla się nad nią i dotyka ustami jej warg, delikatnie i czule, jakby bojąc się, że uszkodzi ich powierzchnię. Elfka obejmuje jego głowę i namiętnie wsuwa język do środka jego ust, pojękując przy tym cicho. Twarde z podniecenia sutki prężą się i wbijają w jego tors. Świat wokół nich zamiera, jakby czas zatrzymał się, a wskazówki zegara obserwowały uczucia krążące między nimi.
- Daj mi go – Klęka przed nim i całuje czule pełnymi ustami napiętą, czerwoną główkę – Chcę go posmakować po raz ostatni, a potem poczuć w sobie jego moc – Z trudem bierze ogromnego członka do ust i zaczyna pracować na nim językiem pomagając sobie jednocześnie dłońmi.
- Brakowało mi twoich pieszczot, królowo – Bert szepcze opierając dłonie o jej głowę. Od dawna nie rozładowywane napięcie krąży w jego lędźwiach niczym iskra czekająca na wybuch. Zaczyna poruszać biodrami, może nieco za ostro, Ellesime krztusi się i wyjmuje mokrego od śliny ...
... członka z ust poruszając dłonią wzdłuż główki.
- Jestem gotowa na ciebie – Bierze go za dłoń i kieruje się w stronę sypialni. Klęka na ogromnym łożu, wypięta do niego tyłem, eksponując lśniącą z podniecenia świątynię – Pragnę, żebyśmy się zespolili, tak jak kiedyś.
Bert nachyla się nad nią i całuje jej plecy, przez ciało Ellesime przechodzi dreszcz.
- Proszę, zrób to – Jęczy cicho z opuszczoną głową mając zamknięte oczy.
Kiedy główka członka dotyka jej nabrzmiałych warg z ust królowej wydostaje się ciche, nerwowe westchnienie. Demon oddycha szybko.
Wsuwa się w nią.
- Oooch! – Ellesime jęczy głośno czując rozrywającą rozkosz połączoną z bólem – Zapomniałam już, jaki jesteś duży. Chcę cię jeszcze głębiej, do samego końca! – Krzyczy, gdy ogromny korzeń zagłębia się w nią niemal do połowy i zaczyna powoli poruszać się we wnętrzu.
Potężne dłonie Berta chwytają za jej biodra i zaczynają przyciągać do siebie w rytmicznych, coraz szybszych ruchach drżące ciało królowej. Elfka urywanym głosem pojękuje coraz głośniej, jej dłonie zaciskają się nerwowo na pościeli, przygryza zębami usta mając zamknięte oczy.
- Jeszcze głębiej! – Błagalnym głosem prosi go o więcej. Kiedy członek dociera do końca jej ciałem wstrząsa dreszcz i po chwili Ellesime dochodzi. Orgazm jest ejakulacją na zewnątrz uczuć, które gromadziła w sobie przez dwieście lat. Niespełnionej i zdradzonej miłości, żalu, poczucia winy i straty. Emocje, które kumulowała w sobie, którymi z nikim nie mogła się ...