1. Arystokrata (XI)


    Data: 04.12.2019, Kategorie: Nastolatki Pierwszy raz Lesbijki niewolnicy, Brutalny sex Autor: violett

    ... na partnera dla młodziutkiej arystokratki i miejsca, w którym miało dojść do inicjacji. Nie doceniła jednak pomysłowości przebiegłej Lady Tami, która skrupulatnie obmyśliła każdy szczegół tego wydarzenia. Wkroczenie panienki Rays w „dorosłe życie” zostało zaplanowane na wczesne popołudnie w od dawna nieużywanym pałacyku dla gości położonym na drugim końcu parku, z wybranym już niewolnikiem. Marta niechętnie, ale przystała na propozycję. Obejrzały miejsce i wybrały konkretny dzień, a panna Rays miała pozbyć się towarzyszącej jej zawsze poza rezydencją ochrony.
    
    Gdy w końcu nadeszła chwila, która przyprawiała Martę zarówno o dreszcz podniecenia, jak i mdłości ze strachu, i dziewczyna ujrzała tego, który miał pozbawić ją dziewictwa, nabrała podejrzeń co do zamiarów Tamary. Sama nieudolnie skrywana chęć przyglądania się podopiecznej w tak intymnej sytuacji wydawała się Marcie nie do przyjęcia, a całkiem prawdopodobna możliwość dołączenia się do nich – obrzydliwa.
    
    Smukły, acz dość muskularny jak na swój wiek niewolnik czekał na arystokratyczną kochankę nagi i wystraszony. Krótko ostrzyżony blondyn, o zgrabnych pośladkach, z mocną opalenizną i ładnych dłoniach kogoś przypominał… Jedno spojrzenie w jego oczy i na żałośnie skurczone genitalia wystarczyło, aby nawet taka nowicjuszka jak Marta domyśliła się, że umiera ze strachu. Zerknięcie na siostrę pana życia i śmierci mogło się skończyć tęgim biciem, przypadkowe dotknięcie – zesłaniem na plantacje, a samo pomyślenie o tym, ...
    ... czego żądano…
    
    Dlaczego Tamara to zrobiła? Co z tego miała lub czego nie otrzymała? Służka niewolna była taka śliczna… Marta nie chciała rozdygotanego chłopaka; nie chciała już słuchać przyjaciółki; nie chciała być narzędziem w niczyich rękach, a tym bardziej skrzywdzić kochanków z zachodniego skrzydła. Dość! Nie teraz i nie tutaj! Wszystko odbędzie się na warunkach Marty Rays!
    
    Od tego czasu psuły się relacje między dziewczynami. Lady Tami powoli odkrywała swoje prawdziwe oblicze, ale Marta nie była jeszcze na tyle silna, aby odsunąć od siebie jedyną osobę, z którą łączyło ją tyle sekretów i która tak doskonale rozumiała samotną nastolatkę. Wreszcie jeszcze jeden raz uległa, ostatni raz, komukolwiek.
    
    Aby udowodnić przyjaciółce, że jest już dojrzała i wcale nie gorsza od niej, pod wpływem wzburzenia, złości i zwykłej przekory sama wybrała sobie mężczyznę. Od tak! Pierwszego lepszego, bo w sumie, co za różnica, czy pójdzie do łóżka z tym czy innym niewolnikiem? Z żadnym z nich nie było szansy na jakiekolwiek uczucie, o którym zresztą w tamtym momencie zupełnie nie myślała. Pragnęła mieć w końcu za sobą ten pieprzony pierwszy raz i dołączyć do grona dorosłych, doświadczonych kobiet… Żeby głupota miała skrzydła…
    
    Spotkany przypadkowo po drodze do rezydencji przez wściekłą i upokorzoną pannę Rays, niewolny ogrodnik stawił się na rozkaz w prywatnym apartamencie dziedziczki.
    
    Wiedział, po co przyszedł, i orientował się, że jego chwile zostały policzone, ale wydawał się ...
«12...131415...22»