-
Gdy przegrywam z własnym ciałem
Data: 04.12.2019, Kategorie: czarny, Zdrada Masturbacja Autor: Caroline l'Fey
... wszystko wolnym ruchem przeciągnęłam po białych kroplach i potarłam nimi nabrzmiałą, niespełnioną łechtaczkę. Dlaczego faceci myślą tylko o swoim zaspokojeniu... Kurwa, świat jest niesprawiedliwy... Moje palce, śliskie od świeżej, ostro pachnącej spermy zataczały drobne kółka po nienasyconym guziczku. Elektryczne iskry popłynęły wzdłuż moich nerwów. Rozsunęłam nogi. Puszczona swobodnie wyobraźnia podstępnie podsunęła mi natrętny obraz Marka, zbudowanego jak rzymski gladiator i dumnie prężącego potężnego kutasa, z którego wielkimi kroplami spływała gęsta sperma. A potem zobaczyłam, jak podchodzi do mnie Sue, uśmiecha się do mnie porozumiewawczo i klęka przede mną... jej cudownie wielkie, murzyńskie usta składają na mojej umorusanej spermą cipce namiętny pocałunek. Poczułam, jak zajmuje się mną... dokładnie tak, jak powinna... kobiecą intuicją i doświadczeniem odgadując moje najskrytsze potrzeby. Moje palce poruszały się coraz szybciej, aż wreszcie oszałamiający orgazm wyprężył moje ciało w drżący łuk rozkoszy. Świat powoli wracał do normalnego stanu. Przeciągnęłam się lubieżnie i westchnęłam. Czułam się bosko. Spełniona i odprężona. Wyrzuty sumienia przyjdą później, jak zwykle. Ale na razie wezmę długi, gorący prysznic. A potem się zobaczy.