Przypadek Michała cz.XX
Data: 23.12.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Oral
Autor: Iks
... obfitego biustu Klaudii, postawił na inną pieszczotę. Rozebrana do połowy dziewczyna przyjęła między piersi kutasa mężczyzny, nie szczędząc mu wielce przyjemnych doznań.
Trzy pary zabawiały się tak przez dobrych kilka minut. Musiałem przyznać, że ci trzej doskonale dawali radę, kontrolując swoje podniecenie.
W końcu jednak wzięło ono górę nad nimi. Banaś pchnął swoją dziewczynę na fotel. Wypięta do niego tyłkiem wiedziała doskonale co ją czeka. Rozchyliła szerzej nogi, co radny przyjął z zadowoleniem. Uwielbiał kobiety posłuszne i spolegliwe. Wszedł gwałtownie w partnerkę i zaczął ją rżnąć, przytrzymując za biodra.
Podobnie od tyłu posuwał Emilkę Zajdel z zafascynowaną miną obserwując gadżet, który wcześniej wepchnął jej w tyłek. Dziewczyna jęczała głośno, co wyraźnie dodatkowo nakręcało jego podniecenie.
Partner Klaudii pozostał w fotelu, w pozycji siedzącej. Dziewczyna siedząc na jego kolanach, nabiła się na jego fiuta, unosząc się i opadając co chwila. Cichecki zamglony wzrok wlepiał w kołyszące się cycki panny. Miałem wrażenie, że go hipnotyzują.
Każdy z nich zakończył pieprzenie inaczej. Banaś, czując, że nadchodzi spełnienie wetknął kutasa w usta Luizy i ostatnie pchnięcia wykonał tam właśnie. Wybuchając nasieniem, przytrzymał głowę partnerki, by przypadkiem nie wysunęła z nich jego penisa. Dziewczyna dzielnie to zniosła, powstrzymując się przed zakrztuszeniem. Srogi amant dopiero wtedy jej odpuścił, gdy połknęła większą porcję spermy.
Zajdel ...
... nakręcony niczym fryga niemal przeoczył fakt, że dopada go orgazm. Pospiesznie wyciągając członka z Emilki, przytrzymał go i naprowadził perlisty strumień na pośladki młodej kochanki.
Cichecki również trzymał się konwencji, którą wyznaczała jego fascynacja biustem Klaudii. W finalnym momencie zsunął partnerkę ze swoich kolan, by mogła prze nim klęknąć. Panna ochoczo przytrzymała twardego fiuta i wycelował nim w swoje cycki. Strugi nasienia poszybowały, kończąc krótki lot na obfitych gronach piersi dziewczyny.
Panowie byli zadowoleni z tych igraszek, ale wieczór był jeszcze młody. Kolejne chwile spędzili na drinkach, obmacywaniu nagich dziewczyn, które ich obsługiwały i chętnie przystawały na obłapianie oraz pieszczoty.
Widać było wyraźnie, że to nie był koniec zabawy, ale ja miałem na razie dość patrzenia na te ekscesy. Miałem już pojęcie jak to mniej więcej wygląda. Resztę mogłem dokończyć w dowolnej chwili.
Wyłączyłem laptop i zszedłem na dół, by odszukać Chrobrego.
- Marcin, skończyłem - oznajmiłem, gdy już znalazłem wspólnika intrygi.
- I co, nieźle sie dziady zabawiają, co? - stwierdził rubasznie młody gangster, gdy odeszliśmy na bok.
- Nieźle, ale gdzie drwa rąbią, tam...
- ... wióry lecą. - Dokończył za mnie Chrobry. - Dokładnie tak, mój młody przyjacielu. Banaś beknie za to, aż go kurewsko zemdli.
- I słusznie. Pamiętaj tylko, że nauczycielka i dziewczyny mają na tym nie ucierpieć. - Przypomniałem druhowi.
- Oj tam, oj tam. - Marcin mrugnął do ...