Przypadek Michała cz.XX
Data: 23.12.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Oral
Autor: Iks
... nieco ściśniętą cipkę, do której miałem teraz łatwy dostęp. Przycisnąłem podbrzusze do pośladków asystentki Otisa, odnajdując wilgotne wargi sromowe. Napierając, bez oporu wszedłem w gościnną norkę. Moja euforia niemal mnie rozsadzała. Byłem panem świata. Jebaką nad jebaki. Posuwałem właśnie dziewczynę, o której kilka miesięcy temu mógłbym nawet nie myśleć. Co więcej, specjalnie się nie natrudziłem by ją zdobyć. Owszem, opierała się może trochę dłużej niż koleżanki za szkoły, ale koniec końców rezultat był ten sam. Tu i teraz, rżnąłem ją, przytrzymując za zgrabny tyłek, którym tak mnie kusiła i wpychałem kutasa w ciasną, wilgotną cipkę. Następujące po sobie, coraz gwałtowniejsze sztychy szybko doprowadziły ją do szczytu. Gdy ręce Amerykanki mocniej ścisnęły moje łydki, wiedziałem, że nadeszła jej kulminacja. Przyłożyłem się bardziej do kolejnych dwóch pchnięć, które okazały się kluczowymi. Po drugim Sandra jęknęła głucho i szarpnęła biodrami, zamierając na moment. Drżąc, łopotała nadziana na mojego fiuta.
Chociaż spełnienie juz ją dopadło, pozostała w tej pozycji. Dzięki temu mogłem spokojnie wyprowadzać następne pchnięcia. Przekroczyłem stan pełnej kontroli świadomości, coraz bardziej przybliżając się do swojego finału. Z wirującą mi przed oczami sypialnią poddałem się sile budzącego się huraganu, którego epicentrum znajdowało się we mnie. Po ostatnim pchnięciu Sandra przytrzymała mojego kutasa, nie pozwalając na więcej. Obciągnęła ...
... lekko skórę, bardziej odsłaniając sino czerwoną żołądź. Po dwóch sekundach wystrzeliła z niej salwa ładunków nasienia, zdobiąc pośladki oraz uda mojej kochanki. Doskonale się czułem ze świadomością zdobycia Sandry, ale wciąż miałem ochotę na więcej. Nie byłem jednak pewien czy dziś będzie mi dane dokonać ponownego pieprzenia.
- Donovan to koszmarny dupek, jeśli rezygnuje z takich atrakcji - westchnąłem podsuwając ramię Sandrze, aby mogła położyć na nim głowę.
- Nie mówmy już o nim! - zaproponowała Amerykanka. - Zaskoczyłeś mnie, skarbie. Twój młody wiek nie idzie w parze z brakiem umiejętności i doświadczenia.
- Rozumiem, że było ci dobrze?
- Było mi bosko, a że dawno tego nie robiłam, powtórzymy to co najmniej raz, gdy twój fiut znów będzie gotów - oznajmiła, rozwiewając moje wcześniejsze wątpliwości. Musiałem przyznać, że słowo "fiut" w jej ustach brzmiało równie doskonale, jak fizyczna obecność kutasa tam właśnie.
- Zanim to się stanie, opowiesz mi o sobie? - spytałem. Seks podsycił moją ciekawość względem osoby panny Novak.
Zaczęła mówić, a ja słuchałem, wzrokiem ogarniając doskonałości jej ciała. W głowie mieszała mi się woń perfum kochanki, z zapachem spełnionej miłości. W życiu piękne są tylko chwile. Zgadzam się z tym całkowicie. Dokładnie takie momenty ja ten właśnie. Czekając na powtórne rżnięcie, mogłem sobie w duchu pogratulować.
Czas do końca wizyty u Sandry zapowiadał się rozkosznie miło.
C.d.n. ...