Długopole
Data: 23.12.2019,
Kategorie:
urlop,
Sex grupowy
Brutalny sex
Autor: Baśka
... jęczałam mocno dochodząc do pełnego zadowolenia i poczułam, że on też pęcznieje, a za moment silny wytrysk. Aż krzyknęłam w tym uniesieniu, Mirek się wysunął, mówiąc do mnie, naprzeciwko jest łazienka, idź się umyć.
Rzeczywiście, naprzeciwko była łazienka, na krześle leżały ręczniki, natomiast na wieszaku wisiał biały, frotowy szlafrok, więc umyłam się i owinięta i niego wróciłam do pokoju. Tam panowie czekali już na mnie z toastem. Wypiłam już bez namawiania pół szklaneczki i sama poszłam do sypialni, czekając, który będzie następny. Następnym był Marek, ale okazało się, że jego pałka jest znacznie większa, niż Mirka i kiedy wszedł we mnie jęknęłam bardzo mocno. Cipka była niby rozluźniona, a pomimo to czułam, jak rozpiera mnie na boki, a kiedy już wszedł zorientowałam się, że się nie mieści Natomiast jego to nie obchodziło. Ładował we mnie zdecydowanie całej siły. Ja już głośno jęczałam, czując, jak mocno jestem wypełniona, podniecenie narastało zdecydowanie za każdym jego pchnięciem, aż przyszedł szczyt potwierdzony moim jękiem przechodzącym prawie w krzyk.
Wysunął się, a ja ponownie poszłam do łazienki. Kiedy wróciłam, Radek już czekał na mnie Ułożyłam się, lekko rozsuwając nogi, on popatrzył na mnie, po czym zsunął szorty i zaczął przesuwać się w kierunku mojej Cipki. Ja lekko uniosłam głowę, po czym szybko ja opuściłam, jęcząc - nie. To co on trzymał w ręku i co zbliżało się do Cipki było niesamowicie wielkie. I moje obawy szybko potwierdziły się.
Dostawił ...
... się do Cipki i zaczął w nią wchodzić, a ja już darłam się, bo miałam wrażenie, że mnie rozdziera. Wepchnął się, czułam, jak napiera na szyjkę, a kiedy pchnął miałam wrażenie, że za moment ją przebije i wejdzie dalej. Każde jego pchnięcie czułam gdzieś mocno pod żebrami. Moment, kiedy szczytował potwierdziłam wrzaskiem, bo tak mocno go czułam. Wysunął się, a ja na drżących nogach poszłam się myć, myśląc, że to już koniec. Ubrana w szlafrok wróciłam do sypialni, pochyliłam się przy stołeczku, chcąc wziąć z niego swoje ubranie.
Nie zdążyłam się wyprostować, kiedy poczułam bardzo mocne uderzenie w pośladek, po chwili czyjeś ręce chwyciły mnie z tyłu za głowę, był to Marek i patrząc na mnie spytał, kto mi powiedział, że to już koniec. Zadysponował - teraz pijesz dalej z nami. Usiadłam na krzesełku, podali mi szklaneczke, mówiąc pij, wypiliśmy i czekałam, co będzie dalej. Panowie przez moment opowiadali, jak to jakąś kuracjuszkę wyciągnęli do lasu i co oni z nią tam robili. Odniosłam wrażenie, że chwalili się, ale później okazało się, że nie do końca.
W pewnym momencie tej rozmowy Mirek uniósł się, zsunął szorty pokazując mi, że mam się zająć jego pałką. Wstałam, przyklęknęłam przed nim i zaczęłam pieścić go ustami. W tym momencie jeszcze nie było problemu, ale za chwile poczułam, że zaczyna rosnąć. Ale zanim ja zdążyłam dobrze wziąć w usta Mirka pałkę poczułam, że czyjeś ręce zsuwają do góry szlafrok, odsłaniając moje biodra. Po chwili było jasne, czyjaś ręka zaczynała ...