1. Zodiaki – Baran (I)


    Data: 27.12.2019, Kategorie: randka, romantyczne tinder, squirt, Autor: PióroAteny

    ... temat?
    
    – Na jakikolwiek zechcesz – powiedział mężczyzna uśmiechając się pokrzepiająco.
    
    Lidia zastanawiała się krótką chwilę, po czym zaproponowała temat o filmach i książkach. Okazało się, że mają podobny gust, więc szybko jej skrępowanie minęło. Przez większość wieczoru dyskutowali o filmach i wymieniali się swoimi ulubionymi cytatami, śmiali się z wzajemnie przypomnianych sobie scen z seriali, czując się coraz lepiej w swoim towarzystwie. Opowiadali sobie o ulubionych wyjazdach, o szkole, o czym tylko przyszło im na myśl, mimo, że kawy zupełnie im wystygły, a ciasta zupełnie rozmiękły i przestały wyglądać tak apetycznie. Nie miało to jednak znaczenia, bo z każdą chwilą ich rozmowa kierowała się na coraz śmielsze tony, zupełnie jakby wcześniejsze zawstydzenie Lidii po wspomnieniu o sypianiu z kimś, nigdy nie nastąpiło. Wraz z upływającym wieczorem, który zahaczał już o noc w kawiarni ubywało ludzi, aż zostali tylko oni, zupełnie w siebie wpatrzeni, pochłonięci rozmową i długimi spojrzeniami. Rozmowę przerwał im jednak barista, który nieco pretensjonalnym tonem uświadomił ich, że owszem, kawiarnia otwarta jest do ostatniego klienta, ale oni nie zamówili nic więcej i tylko rozmawiają.
    
    – O kurczę, przepraszamy, już idziemy i dziękujemy za gościnę – powiedział Szymon, na co barista tylko mruknął z niezadowoleniem. Pospiesznie opuścili lokal i na chwilę zapadła cisza, więc mężczyzna popatrzył na Lidię, próbując wyczytać z jej twarzy, czy ma jakiś plan na kontynuację ...
    ... wieczoru. – Gdzie mieszkasz?
    
    – Niedaleko, powinnam iść w tamtym kierunku – kobieta uśmiechnęła się lekko, starając się pokazać, że wcale nie muszą już kończyć tego spotkania.
    
    – Ja idę w tę samą stronę. Chociaż… – Szymon popatrzył na swoją randkę, która odpowiedziała mu spojrzeniem pełnym nadziei. – Chyba mam jakieś wino u siebie w mieszkaniu. Może chciałabyś do mnie wpaść?
    
    – Chętnie – powiedziała, zanim pytanie wybrzmiało do końca. Mężczyzna uśmiechnął się promiennie i zaprowadził ją do swojego mieszkania. Cieszył się, że złożyło się tak, że posprzątał trochę wcześniej. Nie spodziewał się, że wieczór pójdzie tak dobrze. Co prawda nie zakładał, że wylądują z Lidią w łóżku, ale nie miałby absolutnie nic przeciwko temu.
    
    – Zapraszam na moje włości – Szymon otworzył przed nią drzwi i szarmanckim gestem wskazał wnętrze mieszkania. Kobieta weszła, rozglądając się z zainteresowaniem i ściągnęła z siebie lekki płaszcz i buty.
    
    – Masz piękne mieszkanie… Może to pytanie nie jest na miejscu, ale dużo płacisz za wynajem?
    
    – Płacę tylko czynsz do spółdzielni, to moje własnościowe mieszkanie. No, płacę jeszcze kredyt, ale niewiele mi zostało – powiedział z uśmiechem.
    
    – Ooo… No tak, fach informatyczny – w głosie Lidii dało się usłyszeć nutę zazdrości, ale też podziwu. Weszła głębiej do mieszkania i usiadła na kanapie w salonie, szukając wzrokiem jakichś dekoracyjnych smaczków. Mieszkanie było urządzone starannie, chociaż skromnie, bez zbędnych ozdób, chociaż w kilku miejscach ...
«12...567...13»