1. Weekend na wsi


    Data: 08.01.2020, Kategorie: Zabawki Brutalny sex Autor: Baśka

    We wrześniu roku xxxx spędziłam uroczy urlop na wsi, był to wrzesień. Ale przyszła też Piękna Złota Polska Jesień i zatęskniło mi się za lasem, w którym spędziłam tyle wspaniałych chwil. Postanowiłam te miejsca odwiedzić. Zadzwoniłam do gospodarzy, czy nie mogła bym wpaść do nich na weekend. Okazało się, że pokoik, który wynajmowałam jest wolny i mogę spokojnie przyjechać.
    
    Przyjechałam po południem, bardzo mile i sympatycznie przywitałam się z gospodarzami Magdą i Tadeuszem, poczęstowana zostałam takim trochę późniejszym obiadem i poszłam do pokoju odpocząć. Zdążyłam się rozpakować, trochę odświeżyć a tu pukanie do drzwi i stoi Magda, mówiąc - chodź ze mną.
    
    Poszłyśmy do pomieszczenia obróbki mleka, tego, w którym się kiedyś pieściłyśmy. W pomieszczeniu była już Krystyna. Potężna kobieta, na pierwszy rzut oka, przynajmniej o głowę ode mnie wyższa, ale bardzo dobrze zbudowana, o szerokich biodrach, ale przede wszystkim wydatnym biuście. Magda przedstawiła mnie, a ponieważ przyniosła z sobą butelkę, nalała do kieliszka, podała mi go, wznosząc toast, za miłe spotkanie, następnie podała kieliszek Krystynie, na końcu wypiła sama. Krystyna widząc moje zainteresowanie jej wydatnym biustem nie zastanawiając się, rozpięła bluzkę, podniosła stanik spod którego wylały się dwie piękne półkule.
    
    W stosunku do moich Piersi były one ogromne. Popatrzyła na mnie mówiąc - dotknij, a ja aż z zachwytem wyciągnęłam ręce i podtrzymując je od dołu, próbowałam je objąć. Były one na wysokości ...
    ... mojej twarzy. Krystyna jedną ręką przyciągnęła mnie do siebie, a drugą ręką podtrzymując Pierś zaproponowała - chcesz pocałować. I zanim zdążyłam coś powiedzieć moje usta przywarły już do jej Piersi. Widocznie ja to podnieciło, bo z moment jej Brodawka zrobiła się tak duże, jak dojrzała, duża truskawka. Wzięłam ją w usta z dużą ciekawością, a czując jej miękkość na języku zaczęłam się też podniecać.
    
    Magda, stojąc za mną, początkowo zaczęła mnie głaskać po ramionach, ale widząc, z jakim zapałem zaczynam ssać Krystyny Pierś, zaczęła zdejmować ze mnie sukienkę, odpięła stanik i zaczęła pieścić moje Piersi. Wówczas Krystyna spuściła swoją rękę, w duł, wsuwając mi ją między nogi. Nie dało się ukryć, za chwilę byłam bardzo mocno podniecona. Wówczas Marta odsuwając mnie od Krystyny powiedziała - zobacz, co my tu mamy. Sięgnęła gdzieś na bok i wyjęła, można powiedzieć "Pięknego Penisa". Był to wystrugany z drzewa penis słusznych rozmiarów.
    
    Nie czekając na moje pytanie Magda powiedziała, że był tu na wczasach pewnego razu pewien pan, który umiał rzeźbić i wystrugał im kilka różnych "zabawek". Tan akurat jest dla Krystyny. W tym momencie Krystyna zdjęła spódnicę, majtki, stanęła w rozkroku i jednym zdecydowanym ruchem wsadziła go sobie w Cipkę, co nieco pojękując przy tym.
    
    Po chwili Magda wykonała ponowny ruch wyciągając drugiego takiego penisa i pokazując mi go stwierdziła - mamy tu coś dla Ciebie też, ściągaj majtki. Bez chwili zastanowienia, jakby odruchowo, zdjęłam majtki, ...
«1234...8»