1. Weekend na wsi


    Data: 08.01.2020, Kategorie: Zabawki Brutalny sex Autor: Baśka

    ... Magda podała mi go do rąk, pokazując, że mam go sobie wsunąć. Stanęłam w lekkim rozkroku, i przyłożyłam go do swojej Cipki, podeszła Magda i zdecydowanym ruchem wepchnęła mi go do środka. Poczułam go niesamowicie mocno.
    
    Obok nas stał duży, solidny stół, Krystyna położyła się na nim, rozchylając swoje potężne biodra, pokazując, że mam się na nie położyć. Podeszłam i wsunęłam się, moja twarz była na wysokości jej Piersi a moje biodra wpasowały się w jej. Wówczas ścisnęła je, jakby zamykając kleszcze, rękoma chwytając moje pośladki, a ja swoimi rękoma układałam się na jej Piersiach, ponownie biorąc to jedną, to druga brodawkę w usta.
    
    Będąc tak ułożoną doskonale czułam ciepło jej ciała, każdy ruch jej bioder, tym bardziej, że w mojej Cipce siedział ten drewniany penis. Magda, stojąc za nami, w pewnym momencie włożyła ręce między moje nogi i chwyciwszy obie pałki, zaczęła je w nas dodatkowo dociskać. Te ruchy spowodowały u mnie tak duże podniecenie, że po chwili zaczęłam mocno jęczeć. Wówczas Krystyna, jakby poprawiając się, jeszcze mocniej chwyciła moje pośladki, ale za moment poczułam, że je rozciąga na boki. Próbowałam się unieść, ale Magda położyła mi rękę na plecach, mówiąc leż, po czym poczułam, jak mi coś zaczyna wsuwać w Pupę.
    
    Zaczęłam się wiercić, ale Magda stwierdziła - leż spokojnie, dostaniesz uszczelniacza, po czym zaczęła wsuwać mi coś w Pupę. Wciskając, czułam, jak napiera na moje wnętrza, przecież w Cipce już siedziała tamta pałka. Wsunęła mi całkiem, po ...
    ... czym ponownie zaczęła nas obie dociskać tymi pałkami, które w nas siedziały, aż doszłam do takiego stanu podniecenia, że, unosząc ramiona, zaczęłam jęczeć i krzyczeć w stanie kompletnego odlotu.
    
    Puściła mnie, nogi miałam omdlałe, więc osunęłam się na podłogę, a siadając jeszcze bardziej wbiłam w siebie przede wszystkim tego penisa, czując jednocześnie bardzo mocno w Pupie te drugą wkładkę. Magda nalała do kieliszka wódki i dając mi go powiedziała - te zabawki są Twoje, możesz sobie je wziąć Podała mi rękę, podniosłam się, Krystyna też podniosła się z tego stołu, przyciągnęła do siebie, dziękując, powiedziała, że bardzo namiętnie pieściłam jej Brodawki, sama wysuwając swoją pałkę ze swojej Cipki.
    
    Ja patrząc na nią i na Magdę, spytałam, czy mają więcej takich zabawek. Odpowiedziały, że kilka jeszcze by się znalazło, jak nie takich, to innych. Nie wykazując zainteresowania jakie to są przyszłam do pokoju, weszłam do łazienki, myjąc się wyjęłam z siebie te otrzymane zabawki. Rzeczywiście, Penis był wystrugany ze wszystkimi szczegółami z drewna i dlatego, że był taki sztywny, dawał taki nacisk podczas pieszczot, natomiast uszczelniaczem okazał się być zwykły drewniany walec średniej wielkości. Umyłam się owinęłam się w pościel i chyba zasnęłam, bo w pewnym momencie obudził mnie krzyk - kolacja.
    
    Kolacja, w obecności gospodarzy i ich pracowników, przebiegała w bardzo przyjemnej atmosferze, lekko zakrapianej wódeczką.
    
    Zjadłam, podziękowałam, wstałam od stołu i poszłam do ...
«1234...8»