-
U cioci w Łebie cz. 7
Data: 18.01.2020, Kategorie: BDSM Pierwszy raz Tabu, Autor: Olanapalona
... wszystko co chciałabym im zafundować. Wyjęłam z nich falujący wielkością wibrator i uwolniłam dupki z korków i ręce z kajdanek. Leżały jeszcze przez chwile ciężko dysząc z szeroko rozłożonymi nóżkami a ich mocno zaczerwienione pizdeczki pulsowały jakby ciągle gościły w sobie wibrator. - No teraz możecie sobie wylizać piczki, bo dostały one tyle jakby wyruchał was oddział wojska – powiedziałam i zdejmując majtki sama zaczęłam stosować potrójny penetrator. Rzeczywiście w pozycji „69” zaczęły lizać sobie pizdy ale niewiele już potem widziałam, bo i ja zaczęłam szczytować. - No i jak wam się dziewczynki podobało? - spytałam kiedy leżałyśmy wszystkie trzy na łóżku ciotki. - To było… to było… niesamowite – cicho szeptała, jakby nie chcąc przebudzić złej chwili Zuza a Majka jedynie cichutko jej potakiwała. - To tylko niektóre eksponaty waszej mamy. Zanim ona wróci powinniśmy wypróbować jeszcze wiele z nich – zapewniłam je – Jednak teraz śpijmy, bo jutro czeka nas wiele pracy. Nad ranem obudziłam się jednak i jeszcze tej nocy wypróbowaliśmy następne akcesoria z kartonów, w tym mocno zakrzywionego, sztucznego kutasa, który gościł po kolei w dziewczynkach a na koniec mocno podrażnił i mój punkt „G”. Tak było przez następne dni aż do przyjazdu ciotki Joli. C.d.n.