Pierwszy trójkąt autorstwa pepegi
Data: 02.02.2020,
Kategorie:
Anal
Sex grupowy
Fetysz
Autor: DR4GON6666
... on
siada obok by lepiej widzieć ekran. Załapał, a ja korzystając z okazji zaczynam temat...
- Słuchaj Karol... Ja też chcę z Tobą o czymś pogadać. Dobrze, że zacząłeś dbać o kwestię
bezpieczeństwa swoich danych.
Robię pauzę widzę jego zainteresowanie, a brak odpowiedzi sugeruje bym mówił dalej.
- Teraz jest już dobrze... Masz ochronę przed przypadkowym gościem na twoim laptopie ale wczoraj to był jakiś dramat. Myśl sobie co chcesz ale takie nagranie zupełnie na wierzchu na dysku? - zmieszany czekam co odpowie.
- Jakie nagranie? Nie wiem o czym mówisz.
Gra minę zaskoczonego głupka i wtedy zrzuciłem z siebie ciężkie piętno. Mówię powoli i robię się czerwony ze wstydu.
- Jest na nim Monika w wannie, depiluje się i rozkłada nogi. Nie uwierzę, że to jej autorstwa. To ucięty fragment z długiego nagrania ukrytej kamerki w Twojej łazience. Stary gdyby tamci prywaciarze z serwisu... Do sieci to wrzucić powysyłać znajomym z odpowiednim tekstem i co? Dziewczyna poniżona a Ty na świeczniku ze swoją kamerką.
Popijam piwo a Karol z otwartą gębą wydukał po chwili.
- I co Ty taki czerwony? Nagiej laski nie widziałeś? Obraca kota ogonem nie znajdując
argumentów.
- Po prostu mi wstyd. - odpowiadam ,a Karol chwilę zastawia się i mówi spoglądając w stronę drzwi, za którymi zniknęła Monika.
- Monia to fajna suka. Atrakcyjna, młoda i chętna. Lubi seks i często widzę jaka jest porywcza, otwarta dla moich kolegów. Szczerze to wziąłbym ją we dwóch z kimś ...
... ale ona się nie chce zgodzić.
Kolejną kamerę mam w sypialni, a jeszcze jedną tu w pokoju - to część planu. Ona o niczym nie wie - wpadnie w moje sidła zaplącze się jak mucha i wtedy zrobi co zechcę.
Słucham co mówi uważnie łączę fakty i zaczynam rozumieć zachowanie Moniki. - Marzyłem o niej wczoraj. Podoba mi się. Wielokrotnie widziałem ją gdy chodziliśmy razem do klubów potańczyć. Teraz widzę o co chodzi. Ona specjalnie kokietuje przy tobie kolesi byś znalazł sposób. Dziś dotknęła mnie wyżej kolana. Patrzyła na usta. - wyluzowałem się i jestem już normalny.
- Widzę, że rozumiesz mnie... Wygląda na to, że mamy dobre rozdanie. Zagrajmy z nią w jej grę...
-To na co ją stać musi zostać sprawdzone w praktyce, inaczej nie zrobię z niej uległej suki.
-Wchodzisz w to?
Zapytał stanowczo a ja zbijam z nim braterską pionę - Wchodzę. Wejdę w nią. Wejdźmy w nią. Wychylamy po łyku piwa.
W tym momencie słyszymy szum spuszczanej wody i trzaśnięcie drzwiami. Uśmiechnięta Monika wchodzi do pokoju.
-Jak tam ? Lżej? Zapytuję.
-O tak, znacząco. Piwo zawsze tak na mnie działa. Odpowiada.
-Jak na każdego. Mam prośbę. Czy mogę zamówić u ciebie kawę Moniko?
-Jasne, już się robi, jaką sobie życzysz?
-Czarną, z ekspresu, bez cukru.
Monika wychodzi do kuchni.
-Słuchaj Karol. Pójdź teraz do niej, powiedz coś miłego, pocałuj i powiedz, że ją kochasz nie tylko za to, że jest piękna ale i za to, że jest taka nowoczesna. Powiedz też, że jak była w kiblu, to Paweł ...