1. Serce Wulkanu (I)


    Data: 05.02.2020, Kategorie: Fantazja Lesbijki BDSM Sex grupowy Autor: Witch

    ... się srebrzyście. Di'Anna musiała mocnej zacisnąć zęby by nie błagać o jeszcze.
    
    Lady podsunęła jej dłoń, a złodziejka łapczywie zaczęła ssać jej palce czując doskonale swój smak. Wyczuwała, że jej pani też drży i była przekona, że dalszych razów nie będzie. Pomyliła się.
    
    Tym razem uderzenia były mocniejsze jakby hrabina sama nad sobą traciła kontrolę. Razy wywoływały ciepło, które rozchodziło się po całym ciele dziewczyny, czuła, że jeżeli za chwilę nie zostanie zaspokojona eksploduje. Na szczęście dziesiąte uderzenie było ostatnim.
    
    Dość brutalnie lady szarpnęła jej ramieniem zmuszając Di'Anne do uklęknięcia między jej nogami. Złodziejka nie broniła się. Czując oszałamiający zapach kobiecości hrabiny zaczęła zlizywać soki, które obficie zwilżyły jej uda. Zataczała językiem koła zbliżając się nieubłaganie do cipki i powodując coraz głośniejsze jęki. W przebłysku świadomości Di zrozumiała, że pewnie było je słychać w całej posiadłości, ale zaraz całkowicie skupiła się na smakowaniu gorącej szparki. Szkarłatna łechtaczka hrabiny wyglądała tak zachęcająco, że bez wahania Di'Anna przyssała się do niej jednocześnie wpychając jeden palec między lepkie od soków wargi. Z lekkim zdziwieniem skonstatowała, że hrabina była tak ciasna jakby nigdy w życiu nie zaznała mężczyzny. Wrażenie to spotęgowało się jeszcze, kiedy pod wpływem fali orgazmu lady wygięła się do tyłu obficie oblewając twarz złodziejki sokami, które wręcz trysnęły.
    
    Słaby głos pani sprawił, że Di oderwała się ...
    ... od jej boskiego ciała i drżąc z niepokoju stanęła obok. W tej chwili bardziej niż straży, bardziej niż Thorma Dayhunta bała się tego, że hrabina każe jej odejść nie dając nic w zamian.
    
    Zimny uśmiech, który pojawił się na twarzy hrabiny, tylko pogłębił ten lęk.
    
    Drżący szept tylko w niewielkiej części był grą, Di'Anna naprawdę była gotowa na wszystko. Na szczęście najwyraźniej hrabina lubiła słuchać błagań bo dość bezceremonialnie pchnęła Di na miękkie łoże. Ona sama nie zamierzała klękać przed złodziejką, ale pochylenie się nad jej ciałem wchodziło już w grę. Dłonią chwyciła pierś dość silnie ją ugniatając, a drugą zbliżyła do cipki swej ofiary muskając ją delikatnie.
    
    To wystarczyło by hrabina zaatakowała językiem wpychając jeden, a potem drugi palec. Cuda jakie wyczyniła jasno mówiły, że to nie był jej pierwszy raz. Będąc w mocy tak doświadczonych dłoni i ust Di'Anna, po dniu pełnych wrażeń, eksplodowała natychmiast. Jej długi jęk i bezwładny opad ciała nie powstrzymał jednak Hrabiny. W umiejętny sposób kontynuowała swe pieszczoty, sprawiając, że po raz pierwszy w krótkim życiu Di'Anny w krótkim czasie uzyskała drugi orgazm.
    
    Tym razem pani nie kontynuowała już pieszczot tylko podciągnęła się bliżej twarzy Di i złożyła na jej ustach miękki pocałunek.
    
    Polecenie było jasne, więc bez szemrania Di'Anna podniosła się i na drżących nogach skierowała się w stronę szafy gdzie leżały zostawione jej ubrania. Wiedziała, że hrabina obserwuje ją z łoża, więc celowo ubierała ...
«12...4567»