KiDs (V). Oskar dla Oskara
Data: 17.02.2020,
Kategorie:
Podglądanie
Masturbacja
policjantka,
nauczycielka,
Autor: Falanga JONS
... jasna, ale nie widzę problemu, by porozmawiać o twoich piersiach – z uśmiechem, celowo zszedł na bardziej erotyczny temat, by wybadać towarzyszkę.
- To nie jest temat, który by mnie jakoś interesował, dobrze?
- Dobrze. Zatem proponuję trening. W parku, bez dziewczyn. Wsiadaj – zdecydowanym głosem zaprosił Oliwię do wnętrza samochodu.
W pokoju przesłuchań było dość chłodno, ale Daniel tego nawet nie zauważył. Wręcz przeciwnie, czuł pot spływający po skórze. Wiedział już co się stało. Znajomy oficer z dochodzeniówki poinformował go o wszystkim, nim doprowadził do komisariatu.
Teraz siedział, czekał na to by złożyć oficjalne zeznanie. Szybko musiał przeliczyć rachunek zysków i strat. Sytuacja była tragiczna, pomijając już sam fakt stanu zdrowia Malwiny. Najważniejsze, że jej życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Ale co z nim samym? Jeżeli Malwina oprzytomnieje, to z pewnością złoży zeznania, które wyjaśnią sytuację. Tyle, że to za kilka dni. Podobno. Bo co, jeśli lekarze się pomylili i ten stan się przedłuży? No i czy od razu po przebudzeniu będzie w stanie rozmawiać i powiedzieć co się konkretnie stało? Kto w ogóle to zrobił i dlaczego?
No i znów, co z nim samym? Co ma powiedzieć? Przyznać się, co się działo w niedzielę. Nie dość, że to poniżające, to jak to będzie wyglądać? Trójkąt dość znanego małżeństwa z nastoletnią licealistką, piłkarką grającą w nadzorowanym przez niego klubie? Tyle niemoralnych aspektów, że aż nie da się o tym wszystkim myśleć. ...
... Ludzie się dowiedzą, dzieci...
Nie, nie może powiedzieć wszystkiego. Szybko opracował jakiś wstępny plan. Kamilę trzeba ochronić, to bezdyskusyjne. Kamili nie było w domu i tyle. Nic na nią nie mają, kobiety szczęśliwie nie zostawiają plemników. To chyba jedyna dobra strona tej sytuacji. Kamila zostanie wyłączona ze śledztwa. Tylko, że po przesłuchaniu może wpadnie im pomysł na to by pojechać do domu i przesłuchać także jego żonę? Przecież muszą zebrać dane a zeznania zdradzonej żony byłyby dla nich interesujące. No kurwa...! A może Kamila jakimś cudem się kapnie i rozegra to wszystko tak jakby on sam chciał? Tylko wtedy nie może ściemniać, że Kamili nie było w domu...
Kurwa, za dużo tych kombinacji...
I znów. Kto to w ogóle zrobił? Po co? Z tego co wiedział, zerwano z niej ubranie i pobito. Gwałtu nie było, skoro nie znaleziono żadnych innych śladów, poza jego. Więc o co chodziło? Jaki był motyw? Pobito ładną dziewczynę, zdarto z niej ubranie i pozostawiono, ot tak w parku? Przecież to się kupy nie trzyma.
Co za gnojek. Zatrzęsło nim. Gdyby złapał teraz tego skurwiela, tłukłby go aż do śmierci. Nawet gdyby taki wyglądał jak Mike Tyson.
Co będzie dalej? Poda zeznania. Że doszło do dobrowolnego seksu pomiędzy nim a Malwiną. Kropka. Nic więcej. Żadnej Kamili. Tylko co z nią zrobić w tych zeznaniach? Co bu ty wy...
Drzwi otwarły się, wyrywając go z ponurych rozmyślań. Wszedł Marek. Nie byli przyjaciółmi, ani nawet kolegami, ale znali się od kilkunastu lat. Daniel ...