1. Między piekłem a niebem


    Data: 20.02.2020, Kategorie: Nastolatki Incest zemsta, duch, Autor: Nazca

    ... niż Piotrusia, szczerze mówiąc jest tak duży, że moja cipka pomimo całej swej rozciągłości nie jest wstanie pochłonąć go całego. Trzonek wystaje na zewnątrz, a stary nie zważając na moją wygodę zaczyna dupczyć mnie bez pardonu.
    
    Udało się! Ten to ma dopiero energii! Moja łapczywa cipa zasysa wszystko co daje stary zboczeniec. Dla lepszego efektu obejmuję nogami jego biodra i przyciskam do siebie. Ojczulek pcha mnie nieustannie zwiększając tempo. Łóżko trzeszczy jakby miało się zaraz rozlecieć, krzyczę wniebogłosy rozkoszne zaklęcia. Jego potężny kutas dźga mnie raz zarazem nieświadomy pułapki w jakiej się znalazł.
    
    - Ty mała szmato, zasłużyłaś sobie na to - wyrzuca na jednym bezdechu mój tatko i pierdoli mnie dalej.
    
    - OO tak tatusiu - jęczę w odpowiedzi - byłam niegrzeczną szmatą...
    
    Stary już dochodzi, nagle zatrzymuje się i z całej siły przyciska mnie do łóżka. Czuję jak kutas wypełnia całe moje podbrzusze, aż nie dowierzam , że taka mała dziewczynka jest wstanie przyjąć taki organ. Zaczyna pulsować we mnie, a ja cała rozwieram się szeroko na przyjęcie potężnej dawki energii podczas wytrysku.
    
    Drzwi pokoju się otwierają i kątem oka dostrzegam swoją matkę. Stoi w wejściu i trzymając oburącz mały pistolet mierzy w ojca.
    
    - Zabiłeś mi syna chuju! - Oznajmia głosem wyzbytym z wszelkich emocji.
    
    Ojciec tymczasem właśnie doznaje orgazmu, spuszcza się we mnie potężnym strumieniem witalności. Przeżywam ekstazę podczas, gdy rozlega się huk wystrzału, a ...
    ... sekundę później ojciec pada na mnie martwy. Żałuję, że kończy to się tak szybko - jeszcze coś bym z niego wycisnęła...
    
    Dalej sprawy toczą się szybko, matka dzwoni na policję i mówi o morderstwie. Po chwili przyjeżdżają policjanci i cała reszta tej hałastry. Udaję się na komisariat i do szpitala na badania lekarskie. Dalej ściemniam udając niewinną dziewczynkę okrutnie wykorzystywaną, ale w głębi duszy świetnie się bawię. Osiągnęłam swój cel. Zarówno ojciec jak i brat gryzą teraz piach. A matka dostanie kilka lat za morderstwo.
    
    Dlaczego to zrobiłam?
    
    Czas na prawdę.
    
    Gdy przejęłam ciało Ani zobaczyłam zagubioną dziewczynkę nie potrafiącą poradzić sobie ze swoim życiem. Wiedziałam, że nic nie dzieje się przypadkiem i moją powinnością jest zainterweniowanie. Ania była od trzynastego roku życia gwałcona przez własnego ojca. Z poczuciem własnej wartości poniżej zera szlajała się po mieście i oddawała każdemu kto tylko miał dość odwagi, by skorzystać. Tym sposobem trafiła na mojego nosiciela, gdy byłam penisem.
    
    Jeszcze raz powtórzę - na świecie nie ma przypadków. Od razu wiedziałam co muszę zrobić - pozbyć się bydlaka. Zrobiłam to po swojemu, podczas stosunku pozbawiając go sił witalnych, a krzycząc i jęcząc sprowokowałam matkę do zabicia starego zboczeńca. Niestety także mama nie była niewinna - dobrze wiedziała co jej mąż robi córce, a pomimo tego zachowała całkowitą bierność. Kilka lat w więzieniu powinno pomóc jej przemyśleć pewne rzeczy i uświadomić sobie błąd w ...
«12...891011»