Między piekłem a niebem
Data: 20.02.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Incest
zemsta,
duch,
Autor: Nazca
... błogostan.
- Piotruś jak smakuje moja cipka? - Lekko sapiąc z podniecenia, przeciągając słowa zadaję pytanie.
- Smkedeud janshb - Z twarzą przyciśniętą do waginy, chłopak ma problem z wyraźnym wypowiadaniem się. Na chwilę unoszę więc biodra, pozwalając mu wygłosić opinię.
- Czuć... - Piotrek zachłannie łapie powietrze - Czuć od niej rybą...
- A myślałam, że konwaliami... - odpowiadam skonsternowana, po czym z powrotem przyciskam szparę do jego twarzy.
Gwałcę go oralnie i jest mi z tym piekielnie dobrze. Czas jednak na kolejne do energetyzowanie. Pobudzany przez moją dłoń członek ponownie zaczął stawać. Gdy uznaję, że jest wystarczająco sztywny, zeskakuję z łóżka i opieram się o stojącą obok komodę. Wystawiam tyłek gotowy do obrabiania. Prowadzony przez instynkt braciszek zwleka się z łóżka i podchodzi do mnie wymierzając swą dzidę wprost w szczelinę.
Po krótkiej chwili oczekiwania czuję jak wprowadza kutasa w moje piekielne czeluście i zaczyna mnie raz za razem popychać lędźwiami. Dźwięk naszych obijających się o siebie ciał zmieszany z naszymi jękami wypełnia pomieszczenie. Z każdym pchnięciem kutasa otrzymuję więcej mocy, a Piotrek staje się słabszy.
Oglądam się ze siebie, przyglądając się swemu braciszkowi. Chłopak ledwo trzyma się na nogach, kropelki potu spływają po jego twarzy, dalej jednak wiedziony kutasem zamiast rozumem obrabia moją mroczną szparę. Cóż, za żałosna istota! Gotowa zajebać się na śmierć!
Kontynuujemy ten transfer sił ...
... witalnych, gdy nagle otwierają się drzwi. Na progu ukazuje się sylwetka ojca.
- Co się tu kurwa dzie... - Już nie dokańcza, gdyż dostrzega Piotrusia walącego mnie od tyłu. Nie był gotowy na ten widok, szczęka mu opada i przez moment niczym sparaliżowany staje w miejscu i nic nie mówi. Brat tymczasem dochodzi do orgazmu. Przyłapany na gorącym uczynku chciałby uciec, ale zaciskam mięśnie na jego członku i zatrzymuje go w sobie. Czuję jak fiutek zaczyna pulsować i wyrzucać z siebie kolejne porcje mocy.
Kolejny raz przeżywam to wspaniałe uczucie! Chcę jeszcze i jeszcze! Mogłabym się tak pieprzyć cały czas bez przerwy. Sytuacja jest jednak kryzysowa, staruszek stoi w drzwiach i lada moment wybuchnie. Lepiej więc, aby jego gniew mnie ominął.
- Tatusiu... - Wyduszam z siebie łzawym głosem - Tatusiu... Pomóż! On mnie gwałci!
Pozbawiony sił witalnych Piotrek nie jest wstanie wydusić z siebie słowa, chwieje się na nogach i zaraz straci przytomność. Nim to jednak następuje, dopada go ojczulek i jednym ciosem w twarz nokautuje chłopaka. Upada na podłogę, a ja zwijam się w kłębek niczym mała dziewczyna. Sprawy dzieją się błyskawicznie, tatko bierze mnie na ręce i nagą zanosi do pokoju. Kładzie tam na łóżko i okrywa kocem. Głaszcze mnie po twarzy i zapewnia, że wszystko będzie dobrze. Wiem o tym doskonale, ale dalej zgrywam ofiarę.
- Kochanie wiem, że to straszne, ale muszę wiedzieć co on ci zrobił... - Drżącym głosem wypowiada pytanie.
- Tatusiu to było straszne - udaję niewinną ...