Między piekłem a niebem
Data: 20.02.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Incest
zemsta,
duch,
Autor: Nazca
... niepowodzenia.
Ja natomiast jestem istotą wyższego rzędu, a moje sposoby na energetyczne doładowania są dużo bardziej wyrafinowane. A mianowicie jest to najczęściej ostre, solidne rżnięcie. Tak, tak, seks to idealny sposób na przekazywanie energii. Dzieje się to nieustannie, podczas każdego stosunku, choć mało kto zdaje sobie z tego sprawę. W pewnych sytuacjach kochankowie mogą nawzajem obdarowywać się mocą i wtedy oboje wychodzą na tym korzystnie. Ja aż taką dobrodziejką nie jestem, biorę wszystko dla siebie. Poprzez nadzwyczajne umiejętności biorę nawet dużo więcej niż inni...
Czekam niecierpliwie więc, aż w całym domu pogasną światła i wszyscy udadzą się spać. Wyłapuję ten moment i cichutko, pragnąć pozostać niezauważoną przez swoich starych idę do pokoju mojego braciszka. Nie pukam, tylko wchodzę jak do siebie, jest ciemno, ale zauważam jakieś poruszenie w pościeli. Co ten Piotruś tam robi?
- Braciak, walisz konia? - zagaduję przyjacielsko.
- Co tu robisz!? - przyłapany na gorącym uczynku Piotruś jest podenerwowany - To mój pokój!
Nie możesz tu wchodzić! Zostaw mnie! Odwal się ode mnie!
Nakręcił się jak katarynka, a przecież nie przyszłam tu w złych zamiarach. Wprost przeciwnie...
- Wyluzuj braciak, jestem po twojej stronie - oznajmiam uspokajającym tonem - chcę porozmawiać...
- Czego chcesz? - Odburknął.
- Spytać się, czy podobała ci się moja cipka? - Uśmiecham się i siadam obok niego na skraju łóżka.
Zawstydzony Piotrek nie jest ...
... wstanie wydusić z siebie żadnego słowa, wyczuwam że najchętniej zapadłby się pod ziemię. Zapewne normalni ludzie nie zadają takich pytań, wstydzą się albo boją ograniczeni przez narzucone im więzy obyczajowości. Ja jednak nie mam z tym problemów, mówię to na co mam ochotę, biorę to co chcę. A teraz chcę swojego braciszka! Chłopak zapomniał chyba o języku w gębie, ponawiam więc pytanie.
- Daj spokój, mnie nie musisz się wstydzić... - Opuszkami palców muskam jego twarz - Specjalnie wyrzuciłam ten widelec... Chciałam abyś popatrzył i powiedział czy mam ładną muszelkę?
- Nie wiem - chłopak zamknął się w sobie, muszę go jakoś zachęcić.
- Widziałeś już kiedyś cipkę ?
- Nie... - Piotrek ze wstydu niemal zakrył się kołdrą po same uszy.
- Jak weszłam do pokoju to waliłeś sobie konia ? - Chwilowo zmieniam temat. Mówiąc to, prowadzę swoją rękę do szortów i zaczynam się pieścić we wrażliwych miejscach - Mnie możesz powiedzieć... Jestem twoją siostrą...
- Tak... - wydusił nieśmiało z siebie.
- Chciałbyś znowu popatrzeć na moją cipkę? - Zaczynam masturbować się przy chłopaku, który wreszcie się nakręca - Chciałbyś dotknąć mojej broszki ?
Kiwa głową, a ja uznaję to za zachętę, by zrzucić z siebie szorty. Tak też robię, łapię brata za rękę i prowadzę w stronę łona. Dalej już nic nie muszę robić, chłopak wiedziony ciekawością zaczyna badać palcami moje rozkoszne okolice.
Poznaje łechtaczkę, wargi sromowe i odnajduje wejście do dziurki.
- Widzisz jak przyjemnie... - ...