1. Zdrada


    Data: 04.06.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: Marek

    ... nie pobiegnie. Jedyny sposób, to załatwić to dyplomatycznie. Rozmową. Otoczyli ją, zagradzając jej drogę z wszystkich stron.
    
    - Mogę już iść dalej? - próbowała obrócić sytuację w żart.
    
    - Chwileczkę. Najpierw coś dla nas musisz zrobić.
    
    - Pozwolimy ci odejść, ale pokaż nam swoje nogi. Masz cudowne nogi. Chcemy je całe zobaczyć. Joannie znowu zrobiło się gorąco. Myślała gorączkowo, ale nie widziała innego wyjścia, jak spełnić ich żądanie. Może sobie popatrzą i ją puszczą. Rozsunęła płaszcz. Zobaczyli jej zgrabną, smukłą figurę w ciepłym, jasnym sweterku i spódnicy do kolan.
    
    - No dalej, kotku - niecierpliwili się.
    
    Joanna z ociąganiem pochyliła się i chwyciła materiał spódnicy na biodrach. Powoli zaczęła ją unosić do góry. Odsłoniła już połowę ud, powoli wyżej i wyżej. Już odsłoniła fragment, gdzie rajstopy przechodzą w inny kolor. Pożerali wzrokiem całe uda kobiety. Zatrzymała się.
    
    - Wyżej, wyżej kotku - zaczęli się domagać po chwili ciszy.
    
    - Miały być tylko nogi - upomniała się Joanna drżącym głosem.
    
    - Powiedziałem wyżej - ostro warknął na nią najbliżej stojący - Chcę zobaczyć twoje majtki.
    
    - Boże, nie - pomyślała Joanna, ale nie miała innego pomysłu.
    
    Podciągała spódnicę jeszcze wyżej. Ich oczom ukazał się biały materiał majtek przyciemniony cienkimi rajstopami. Dokładnie opinał wzgórek łonowy kobiety, znikając wąskim paskiem między zwartymi jej udami. Podciągnęła jeszcze wyżej. Majtki opinały również dokładnie jej zgrabny, lekko uwypuklony ...
    ... brzuszek. Cały ten widok w migoczącym świetle zniczy był jeszcze bardziej podniecający, podszyty jakby perwersją.
    
    - Jesteś cudowna. Zrób coś jeszcze, dotykaj się, pieść, chcę widzieć, jak się masturbujesz.
    
    - Proszę, puśćcie mnie. Nie róbcie mi tego.
    
    - Dalej suko - znowu warknął na nią stłumionym głosem, aby ktoś przechodzący przypadkowo jednak nie usłyszał - bo inaczej my to zrobimy. Tego Joanna nie chciała za nic w świecie. Wypuściła spódnicę z prawej ręki. Prawa strona opadła, ale nie na tyle, żeby zasłonić jej rozkoszny wzgórek łonowy. A tam właśnie skierowała wolną prawą rękę. Dotknęła się. Pomasowała swoje podbrzusze, ale wiedziała, że nie da się ich oszukać, a mogą się tylko bardziej wściec. Zsunęła dłoń niżej i zaczęła masować wzgórek. Robiła to powoli, umiarkowanym tempem. Widać było, że ma w tym wprawę. Pieściła się trzema środkowymi palcami, przy czym środkowy wsuwał się raz po raz głębiej między zwarte uda.
    
    - O tak, kotku. Wspaniale - patrzyli na to zjawisko jak zaczarowani. Dwoje z nich poprawiło sobie rosnące męskości w spodniach.
    
    - Teraz mocniej, mocniej, głębiej.
    
    W wyniku tych pieszczot Joanna czuła rosnące powoli podniecenie. Dodatkowo podniecało ją to, że czterech obcych mężczyzn jej się przygląda. Zawsze chciała namówić męża, aby przyglądał jej się, jak się masturbuje, ale on nie chciał o tym słyszeć. To była jej nie spełniona fantazja. Nie przypuszczała tylko, że spełni się w tak niespodziewanych okolicznościach. Wiedziała, że sytuacja jest ...
«1234...8»