Zdrada
Data: 04.06.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Marek
... niebezpieczna, ale spełniła ich żądanie. Rozsunęła nieco uda. Jej ruch dłoni stał się dłuższy. Wsuwała teraz palce głęboko między uda. Prawdopodobnie aż do odbytu i wysuwała zupełnie na podbrzusze. Masowała się też mocniej, mocniej ugniatając delikatne, intymne kobiece okolice. Przymknęła oczy. Powoli czuła, jak robi się wilgotna. W pewnym momencie mimowolnie westchnęła. Stojący najbliżej mężczyzna czuł jej zapach. Cudowny zapach kobiety zmieszany z delikatną wonią dobrych perfum. Nie wytrzymał. Podszedł do niej i delikatnie położył dłoń na jej miękkim sweterku, w miejscu, gdzie uwypuklał się całkiem pokaźny biust kobiety.
- Nie, proszę nie - wystraszona otworzyła oczy i cofnęła się. Ale tylko pół kroku. Oparła się plecami o jakiś pomnik.
- Nie przerywaj. I bądź cicho.
Czuł jej delikatny, miękki biust w swojej dłoni. Zaczął go pieścić. Joanna odwróciła od niego głowę, ale nie przerywała masturbacji. Mężczyzna pieścił po chwili drugi biust, po czym chwycił u dołu brzeg jej sweterka i uniósł do góry. Sweterek wysunął się ze spódnicy. Pod spodem miała koszulkę. Ją również wysunął do góry odsłaniając kolegom jej nagi brzuszek. Nie przypuszczali, że widok nagiego pępka będzie w tej sytuacji tak podniecający. Mężczyzna wsunął dłoń pod koszulkę, sunąc po jej ciele w górę. Dotarł do biustonosza i chwycił jej dorodną pierś tym razem tylko przez stanik. Wyczuwał delikatną koronkę. Miał cudowną pierś tej kobiety w swojej dłoni. Czuł rosnącą erekcję w spodniach. Zaczął ją ...
... pieścić. Już po krótkiej chwili jej sutek stał się sztywny. Z drugiej strony podszedł do niej drugi mężczyzna i też wsunął dłoń pod bluzkę. Złapał ją za drugą pierś. Teraz razem ją pieścili. Próbowali ją pocałować w usta, ale broniła się ruchami głowy. Całowali więc jej szyję, kark. Wtulali twarz w jej włosy i chłonęli jej seksowny zapach. Przerwała masturbację, spódnica opadła zasłaniając jej matki i uda. Próbowała się uwolnić od ich rąk. Byli jednak silniejsi. Nie dawała rady. Wtedy trzeci facet podszedł od przodu i zadarł jej spódnicę znowu do góry. Wsunął dłoń między jej uda. Zwarła je mocno w geście obrony. Ale to nic nie pomogło. Dotykał już jej krocza. Pieścił ją, jej intymny klejnocik. Poczuł, jak jest delikatna, ale jednocześnie gorąca i wilgotna.
- Chcesz tego. Prawda? Chcesz twardego, dużego męskiego kutasa. Pragniesz go. Jesteś wilgotna.
- Nie, proszę. Nie chcę.
- Zaraz ci dogodzimy. Wszyscy mamy duże twarde kutasy. Pragniesz nas. Rozpalę cię. Rozpalę twoją cipkę do czerwoności. - to mówiąc pieścił ją coraz mocniej, brutalniej. Była coraz bardziej wilgotna. W końcu poczuł, że rozdarł paznokciem delikatny materiał rajstop. Miał teraz palce na jej majtkach. Dalej już się nie wahał. Dał spokój jej kroczu i poszukał zapięcia spódnicy. Rozpiął je, rozpiął suwak. Pozwolił, aby spódnica swobodnie osunęła się po zgrabnych nogach kobiety na ziemię. Teraz widzieli bez przeszkód jej zgrabne biodra, brzuch, majtki, uda...
- Chodźcie z nią tutaj - zakomenderował i ...