1. romans


    Data: 04.06.2019, Kategorie: Tabu, Autor: marcinek1981

    ... następnego.
    
    Skończyłem zaocznie studia na wydziale budowy dróg i mostów. Otrzymałem propozycję itrantnej pracy lecz na d**gim końcu Polski – w Szczecinie.
    
    Skończył się też nasz wspaniały romans trwający pięć lat.
    
    Minęły lata. Obecnie mieszkam w Szczecinie, mam żonę i dwoje dzieci oraz dostatek materialny.
    
    Mama też urządziła sobie życie. Poznała człowieka z którym jest szczęśliwa. Utrzymujemy ze sobą stały kontakt telefoniczny, rzadziej – z powodu dystansu – osobisty.
    
    A jak oceniam z perspektywy czasu te szalone lata romansu z mamą – bo tak by to należało określić?
    
    - Był to dla mnie – dziś 36-letniego mężczyzny – najmilszy okres życia, okres wyuzdanego seksu, okres bogatego doświadczenia życiowego.
    
    Nie mam (mama też) żadnego tzw. wyrzutu sumienia, bo nikomu z tego powodu nie stało się nic złego.
    
    Podczas – rzadkich zresztą – wizyt u mamy patrzymy sobie w oczy nie spuszczając wzroku. Na naszych twarzach pojawia się wtedy łagodny uśmiech aprobaty dla naszych myśli, bo wiemy o czym wtedy myślimy.
    
    Jestem szczęśliwy w stadle rodzinnym, lecz kiedy mogę odwiedzam mamę. W obecności innych osób składamy sobie niewinne pocałunki.
    
    Kiedyś, kiedy przez małą chwilę byliśmy sami z głupia frant zapytałem:
    
    - Mamo czy nie żałujesz tego co między nami było?
    
    - Nigdy nie żałowałam i nie żałuję, wszak byłam szczęśliwa. I gdybym jeszcze raz miała podejmować decyzja, byłaby to decyzja identyczna.
    
    - Ja też
    
    Spojrzeliśmy sobie w oczy, przytuliłem moją kochaną KOBIETE…..
    
    - Ej, gdybyśmy tak sami byli w domu…….
«12...13141516»