1. Adam i Ewa - wydanie zbiorcze,…


    Data: 16.03.2020, Kategorie: Dojrzałe Mamuśki Anal ciąża, Sex grupowy Autor: Agnessa Novvak

    ... Oczywiście z właściwą sobie gracją, wyczuciem chwili oraz grzecznością:
    
    – Dobra, rozbieraj się. No, co się gapisz, muszę przymierzyć wzory! – wyjaśniła szybko, trzymając w ręku pliczek czegoś, co wyglądało jak podkolorowana, cieniutka kalka techniczna.
    
    O tyle dobrze, że założyłam łatwą do podwinięcia – czy nawet ściągnięcia, chociaż zakładałam, że nie będzie to konieczne – spódnicę i możliwie nie-seksowne majtki, których znalezienie w czeluściach szafy okazało się wcale nie takie proste. Niemniej już po kilku chwilach półleżałam wygodnie na leżance… szezlongu… dziwnym czymś między łóżkiem a fotelem, a Sofia po kolei prezentowała mi wzory na ekranie laptopa. Równocześnie przykładała ich szablony do dołu mojego brzucha, za każdym razem naprzemiennie to krzywiąc się z uzyskanego efektu, to podejrzanie uśmiechając. Ostatecznie, po odłożeniu ostatniego rysunku, zastanowiła się dłuższą chwilę i rozpoczęła rozmowę. Jak miało się z czasem okazać, wyjątkowo brzemienną w sutki… znaczy: skutki.
    
    – Słuchaj, Ewa, tak do niczego nie dojdziemy. Powiedziałaś mi, że w żaden sposób nie jesteś mną zainteresowana. Trudno, kurwa, nic nie poradzę. Ale poprosiłaś mnie o zrobienie tatuażu, chociaż przecież mogłaś pójść do kogoś innego. Nie pytam nawet, czemu to zrobiłaś, ale doceniam gest i dlatego zrobię ci wszystko najlepiej, jak tylko potrafię. Jak u siebie, a nie na odpierdol! Wyjebane w kosmos będzie! Tylko mam dwa warunki. No, może trzy.
    
    – Jakie? – spytałam z pewną obawą.
    
    – Po ...
    ... pierwsze, będę cię dotykać. Wybacz mi, ale wybrałaś takie miejsce, że czy chcę, czy nie chcę, nie raz położę rękę na twojej cipce.
    
    – Sofi!
    
    – Ewa! No co? – Udała oburzoną. – Wiesz przecież, że taka już jestem i takie mam słownictwo! Ja pierdolę, cnotka się znalazła! Co ty myślisz, że ja nie widzę, jak patrzycie na siebie z Adamem? Jakie masz w oczach wściekłe kurwiki? Mogę się tylko domyślać, co wyrabiacie razem! – Uśmiechnęła się wyjątkowo nieprzyzwoicie. – Ale wracając do tematu: mówiłam ci już w kawiarni, że powinnaś się ogolić. Nie dla mnie, chociaż nie ukrywam, że byłoby mi wtedy dużo łatwiej wszystko ogarnąć. A i tatuaż będzie wyglądał lepiej bez tych… krzaków. Dla siebie to zrób. I swojego mężczyzny. Jak uznacie, że wam to nie pasuje, za parę tygodni wszystko znów zarośnie.
    
    – No dobra, ale co ty masz z tym wspólnego? – Wciąż nie byłam pewna, dokąd to wszystko zmierza.
    
    – Bo sama chcę zgolić ci piczkę. To jest mój drugi warunek.
    
    – I… co dalej? – Byłam tak zniesmaczona jej propozycją, że nawet nie próbowałam udawać przyjaznego tonu.
    
    – Chcę cię zobaczyć. Bez ubrania. I właśnie tak chcę cię wytu… wytatuo… bladź! Żebyś była goła. Calutka, jak cię bozia stworzyła. I wtedy zrobię ci tak zajebisty tatuaż, że kutasy będą lecieli z nieba! I powiem więcej: nic za to od ciebie nie wezmę. To będzie mój prezent dla ciebie. W zamian za to, że będę cię mogła oglądać przez te kilka godzin. Nie chcesz mnie? I chuj, takie życie! – Pozornie niedbale wzruszyła ramionami, choć ...
«12...101102103...130»